Cotygodniowe podsumowanie rywalizacji w wykonaniu drużyn Enea Basket Poznań


Nie inaczej jest w czwartej kwarcie. Trzykrotnie na tablicach pojawia się remis (w sumie 11), a dwukrotnie prowadzenie obejmują goście. Wszystko w ramach tolerancji -2 – + 4 punktów. Czas płynie powoli, aż dopłynął do 3:09. Na tablicy wynik 74:72. To jest ten moment przełomowy w meczu, który na długo pozostanie w pamięci. Gospodarze trafiają między innymi 2 trójki i po raz drugi (pierwszy raz w pierwszej kwarcie) odskakują na 12 punktów: 84:72 na 37 sekund przed końcem kwarty, meczu i emocji, a w międzyczasie akcja rodem z NBA w wykonaniu duetu Stankowski – Wielechowski. Ach, co to był za wsad!

– To był fantastyczny mecz na miarę walki o liderowanie w tabeli – ocenił trener Enei Basket Przemysław Szurek. – Myślę, że wymiana koszykarskich ciosów przyniosła kibicom sporo emocji. W tym spotkaniu decydowały tak naprawdę umiejętności indywidualne i charakter zawodników, ponieważ obie drużyny były bardzo dobrze przygotowane taktycznie. Myślę, że decydującym momentem była przepiękna akcja nad obręczą Michała Wielechowskiego, który po podaniu od Partyka Stankowskiego zapakował piłkę z góry. Do tego dwie trójki Iwo Maćkowiaka zamknęły mecz i mogliśmy świętować zwycięstwo.

Punkty zdobyli:

dla Enei: M. Wielechowski 17, 2×3, 5 zb., D. Bręk 16, 3×3, J. Simon dd 15, 15 zb., J. Nowicki 11, 1×3, I. Maćkowiak 10, 2×3, J. Jakubiak 8, P. Stankowski 6, 6zb., M. Jakubiak 5,

dla Noteci najwięcej: M. Marciniak 24, 7×3, M. Grod 18, 2×3, 6 zb., A. Filipiak 11, 1×3, 8 zb., M. Majer 10, 7 zb.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz