Myślę, że twórca Slow Foodu, Carlo Petrini w najbardziej odważnych myślach nie przewidywał, że szlachetny ślimak trafi na mobilną restaurację. W ostatnim okresie marzyłem o tym, by kiedyś polski street food, który zachłysnął się hamburgerami, wszedł na wyższy poziom konsumpcji. No i stało się, a parafrazując pewne powiedzenie – kto pomysłowemu zabroni.

To jednak nie wszystko, co zaskakuje. Koncept Coś innego by Hugo został stworzony przez jedną z pierwszych restauracji slowfoodowych w Polsce. Szefem jej kuchni był Dominik Narloch, który przyznaje, że jest to jeden z etapów przejścia od dużej restauracji Hugo do małego kameralnego lokalu z menu degustacyjnym lunchowym i kolacyjnym, które jeszcze tej jesieni zacznie funkcjonować w Poznaniu.

Dominik Narloch, który lubi dbać o szczegóły wraz z Magdaleną Sajnaj dopięli wszystko od A do Z. Specjalnie wyprodukowana przyczepa, jak przystało na ideę Slow Food w Polsce, wyposażona, jak kuchnia w dobrej restauracji m.in. z piecem konwekcyjnym, branding zaprojektowany przez profesjonalną firmę, nawet specjalnie przygotowane nagłośnienie, są ani chybi drogą do osiągnięcia sukcesu.

– Zapraszamy do zapoznania się z naszą slow food’ową inicjatywą. Chcemy promować regionalną i tradycyjną żywność w iście nowoczesnym wydaniu. Już w najbliższy weekend na poznańskich ulicach będzie można skosztować tradycyjnej wielkopolskiej pyzy, przyrządzanej w tradycyjny sposób z najwyższej jakości regionalnych i ekologicznych produktów. Coś jednak będzie w niej wyjątkowego… Sposób podania? Kiszone dodatki? A może ludzie zapaleni regionem? Zapraszamy do udziału razem z nami w promocji wielkopolskiej kuchni – niech turyści i inni przyjezdni poczują jak na prawdę smakuje Poznań – mówi z olbrzymią pasją w głosie Dominik Narloch, którego będzie można spotkać i zobaczyć, jak przygotowuje pyzę.

Pyzy będą w kilku odsłonach: wegańskiej, wegetariańskiej i oczywiście coś dla mięsożerców. Mięsa w formie m.in. rilette. Będzie wołowina, kaczka, wieprzowina. Udziec wołowy będzie pieczony razem z warzywami i wraz z nimi podawany w otulinie pyzy. Sosy chrzanowe, czosnkowe tylko własnej produkcji podobnie jak soki do wody z saturatora.

Wielkie Poznańskie Święto Pyzy rusza już w najbliższą sobotę, 11 lipca przy KontenertART, i w niedzielę 12 lipca w Parku Wodziczki w Poznaniu podczas Targu Śniadaniowego. W dni powszednie przyczepa będzie ustawiona przy KontenerART.

Juliusz Podolski/SMACZNY TURYSTA