Ciekawostki i nasz typ przed meczem Lecha w Łęcznej


Już w sobotę (9 kwietnia) czeka nas kolejne starcie Lecha Poznań w ekstraklasie. Tym razem poznańska lokomotywa zmierzy się na wyjeździe z Górnikiem Łęczna.

Lech - Górnik Łęczna 65

Po dwóch niedawnych porażkach, 0:1 ze Śląskiem Wrocław oraz 0:2 z Legią Warszawa, podopieczni Jana Urbana potrzebują punktów… jak tonący powietrza. Górnik zajmuje obecnie 15 miejsce w tabeli. Łęczna w ostatnich meczach 5 meczach w ekstraklasie przegrała 4 i raz zremisowała w ostatnim spotkaniu z Cracovią.

Żeby dowiedzieć się, czego spodziewać się po tym spotkaniu przyjrzymy się statystykom, jakie w ostatnich 10 spotkaniach notowały oba zespoły. W ostatnich 10 meczach Górnik wygrał 2 razy, 5 razy przegrał oraz 3 razy zremisował. Natomiast Lech miał jeden remis, 5 zwycięstw i 4 porażki. Jeżeli chodzi o posiadanie piłki, to średnia Górnika wynosi 47,7%. Lech jest tutaj nieco lepszy, ponieważ to on przeważnie częściej był przy piłce notując średnio 51,7% posiadania. Oznacza to, że najprawdopodobniej to Lech będzie starał się budować ataki pozycyjny a Górnik będzie się bronił. Mecze obydwu zespołów w ostatnim czasie nie były festiwalami strzeleckimi. Tylko w 4 spotkaniach mecze tych klubów kończyły się wynikami, w których padały minimum 3 bramki. Potwierdzają to inne statystyki. Lech w ostatnim czasie strzelał na mecz 1,5 gola, Górnik natomiast 0,9. Co ciekawe oba zespoły oddawały po 11 strzałów, oraz po 5 celnych na bramkę rywali. Możemy, więc i teraz spodziewać się niskiego wyniku. Jeżeli chodzi o bramki stracone, to Lech dawał sobie strzelać 1,4 bramki na mecz, natomiast Górnik 1,3. Oba zespoły bardzo często faulowały, Górnik aż 15 razy, Lech 14. Owocowało to sporą liczbą kartek, i w tej statystyce drużyny były zgodne dostając 2,2 kartki na mecz.

Teraz przyjrzyjmy się ciekawostkom, które towarzyszą temu spotkaniu.

Górnik Łęczna:

  • zremisował bezbramkowo w Krakowie w ostatniej kolejce. O dziwo to jednak nie faworyzowana w tym meczu Cracovia była bliżej wygranej w tym spotkaniu a Łęcznianie, którzy stworzyli kilka ciekawych sytuacji pod bramką rywala;
  • pozostanie jedynym zespołem w tym sezonie, któremu gola nie strzeliła Cracovia, ale przed dwoma ostatnimi kolejkami wiadomo, że zespół z Lubelszczyzny będzie walczył o utrzymanie, a jeden punkt z Krakowa i tak sprawił, że zespół spadł na przedostatnie miejsce;
  • nie ma lidera w składzie, Grzegorz Bonin uznawany za najlepszego zawodnika w ostatnich jedenastu spotkaniach nie strzelił gola w lidze. Do Górnika z Lecha jest wypożyczony obrońca Jan bednarek, który zagrał w tym sezonie w tylko 10 spotkaniach, w pięciu meczach wychodząc w podstawowym składzie;
  • tylko raz – w 2004 roku wygrał w Ekstraklasie z Lechem. W poprzednim sezonie drużyna zremisowała 1:1, a jeszcze wcześniej wysoko przegrali u siebie z rywalem 0:3.

Lech Poznań:

  • po bardzo słabym meczu w swoim wykonaniu przegrał u siebie ze Śląskiem 0:1. Wrocławianie zaskoczyli rywala już w pierwszej połowie, ale później w drużynie Lecha szczególnie szwankowała gra w ofensywie, Poznaniacy nie stworzyli sobie wiele dogodnych okazji do strzelenia bramki;
  • ma jednak spore problemy z meczami po przerwie reprezentacyjnej. Co prawda w ostatnich latach Lech wygrał aż szesnaście spotkań po przerwie reprezentacyjnej przy dziewięciu porażkach, ale w listopadzie drużyna z Poznania przerwała serię siedmiu meczy bez zwycięstwa w takich pojedynkach;
  • miał ostatnio wyjątkowo krótką ławka rezerwowych, na której byli właściwie tylko gracze defensywni. Kontuzje wyeliminowały z gry Pawłowskiego i Linettego, a po meczach reprezentacyjnych wolne dostali Kownacki, Jóźwiak i Kebba Ceesay;
  • w tej rundzie dwukrotnie przegrywał już dwa spotkania z rzędu, po czym ostatnio nastąpiła seria czterech zwycięstw z rzędu. W trzech ostatnich spotkaniach na wyjeździe na wiosnę Kolejorz zdobył sześć punktów po dwóch wygranych, a raz przegrał, ogólnie drużyna ma w tej chwili ósmy bilans w lidze na wyjazdach.

Na koniec przewidywane przez nas składy na jutrzejszy mecz.

Górnik: Bartkus, Mierzejewski, Szmatiuk, Boźić, Leandro, Tymiński, Bogusławski, Bonin, Nowak, Piesio, Świerczok. Średnia wieku 28,6 lat, średni wzrost 182 cm, średnia waga 77 kg.

Lech: Burić, Kadar, Kamiński, Arajuuri, Kędziora, Trałka, Linetty, Gajos, Jevtic, Lovrencsics, Nielsen. Średnia wieku 25,6 lat, średni wzrost 184 cm, średnia waga 78 kg.

Podsumowując, po tym spotkaniu można spodziewać się niskiego wyniku, w którym padną mniej niż 3 bramki. Bardzo prawdopodobne jest, że tylko jedna z drużyn strzeli bramkę i będzie to Lech Poznań. Najbardziej prawdopodobne jest zwycięstwo Lecha bądź remis, nasz typ to 2:0 dla Kolejorza.

Arkadiusz Wawrzyniak
Sport Analytics

Fot. Roger Gorączniak

 

Dodaj komentarz