Charytatywny turniej piłkarski „POZnań wygra z SEPSĄ!”


Choć licytacje wciąż jeszcze trwają to 31 Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już za nami, czas więc podsumować tegoroczną akcję z udziałem naszego klubu. W niedzielę w hali AWF odbył się organizowany przez PSŻ Poznań charytatywny turniej piłkarski w ramach WOŚP pod tegorocznym hasłem „POZnań wygra z SEPSĄ!”.

W futbolowych zawodach wzięło udział aż 10 drużyn (Gramy bez Premii, Accorinvest, MIK Piosik, Bricoman Skorpiony Poznań, Fibaro, Atobe, Energeko Sławomir Wiechecz, Abramczyk Polonia Bydgoszcz, Iveston PSŻ Poznań oraz 4U Broker PSŻ Poznań) w których wystąpili żużlowcy, klubowi działacze, przedstawiciele sponsorów, urzędnicy miejscy oraz kibice poznańskich „Skorpionów”. Stawka ekip była podzielona na dwie pięciozespołowe grupy, a do fazy finałowej przechodziły cztery ekipy zajmujące pierwsze dwa miejsca po fazie zasadniczej.

Przedstawicielami poznańskiego klubu były aż trzy ekipy: Iveston PSŻ Poznań (żużlowcy), 4U Broker PSŻ Poznań (działacze) oraz Bricoman Skorpiony Poznań (kibice). Ponad to na zaproszenie prezesa Jakuba Kozaczyka odpowiedziała drużyna Abramczyk Polonii Bydgoszcz, przybywając na turniej w bardzo mocnym reprezentatywnym składzie na czele z prezesem Jerzym Kanclerzem.

Najważniejszymi punktami imprezy organizowanej przez nasz klub w ramach WOŚP były oczywiście licytacje, które odbywały się w dwóch częściach w przerwach między meczami. Łącznie podczas turnieju udało się uzbierać na rzecz WOŚP pokaźną sumę 14 127,96 zł, co jest świetnym wynikiem. W trakcie zawodów można było też wesprzeć szczytną akcję w formie tradycyjnej u wolontariuszy oraz poprzez kupno klubowych gadżetów.

Turniej zakończył się zwycięstwem zespołu „Gramy bez Premii” składający się przedstawicieli POSiR, w finale po zaciętym pojedynku pokonali ekipę przedstawicieli jednego z naszych sponsorów prestige „MIK Piosik”. Mecz o trzecie miejsce na swoją korzyść rozstrzygnęła drużyna Abramczyk Polonii Bydgoszcz pokonując przedstawicieli naszego sponsora głównego „Fibaro”.

Swoimi wrażeniami z rozegranego turnieju podzielili się z nami prezes PSŻ Poznań Jakub Kozaczyk, prezes Abramczyk Polonii Bydgoszcz Jerzy Kanclerz oraz zawodnik Abramczyk Polonii Bydgoszcz Szymon Szlauderbach.

Jakub Kozaczyk: – Pomimo kilku niedociągnięć organizację turnieju oceniam bardzo dobrze, wszystko zostało świetnie zorganizowane mimo, że sam turniej może nie stał na najwyższym poziomie sportowym. Najważniejszym celem było oczywiście uzbieranie pokaźniej kwoty na WOŚP co też poprzez liczne licytacje Nam się udało, myślę, że wszyscy przybyli na to wydarzenie dobrze się bawili. Przy tej okazji chciałbym podziękować prezesowi Jerzemu Kanclerzowi za przybycie wraz z drużyną Abramczyk Polonii Bydgoszcz i uświetnienie swoim udziałem wydarzenia organizowanego przez nasz klub w ramach WOŚP. W przyszłym roku prawdopodobnie również będziemy chcieli zorganizować taki turniej, dziękuję z tego miejsca również za zaproszenie na przyszły rok do Bydgoszczy jeśli i tam turniej dojdzie do skutku to również w mieście nad Brdą nas nie zabraknie. Z przedmiotów, które sam przekazałem na rzecz WOŚP udało mi się wylicytować piłkę z podpisami piłkarzy Warty Poznań, jednak jak już wspomniałem wcześniej najważniejsze w tym wszystkim jest to, że wszystkie zebrane pieniądze powędrują do osób potrzebujących. Dziękuję jeszcze raz wszystkim za przybycie i za wspólną zabawę w szczytnym celu i miejmy nadzieję do zobaczenia za rok!

Jerzy Kanclerz: – Przede wszystkim chciałem bardzo podziękować Kubie oraz działaczom, że zostaliśmy zaproszeni, byliśmy jednymi z pierwszych, które takie zaproszenie otrzymali. To jest wspaniała zabawa jak i szlachetny cel na 31 WOŚP Jurka Owsiaka, to tylko przyklasnąć pomysłodawcom klubu z Poznania i bardzo się cieszymy. Wynik też jest ważny ale nie najważniejszy bo tu chodzi o dobro celu a zawsze WOŚP ma to do siebie, że uszlachetnia tym wszystkim co robi tych, którzy tych pieniążków potrzebują i za to wielkie dzięki jeśli chodzi o klub PSŻ Poznań. Podpatrywaliśmy jak to tutaj się w Poznaniu odbywa już od samego rana odkąd tu jesteśmy i tak chodzą mi oraz moim synom po głowie myśli, żeby to zorganizować również u siebie właśnie w takim okresie przygotowawczym jak to ma miejsce teraz w okresie zimowym. W Bydgoszczy mamy na to możliwości bo jest i hala „Łuczniczka” i jest hala przy Kromera więc myślę, że taki turniej zrobimy i obiecuję już teraz, że jeśli będzie taka możliwość to oczywiście drużyna PSŻ Poznań jest już zaproszona i myślę, że na kolejną edycję WOŚP zaprosimy do Bydgoszczy i też będziemy się chcieli pokazać z dobrej strony to co czyni dzisiaj klub z Poznania. Udało się Nam również zalicytować, licytowaliśmy plastron Tomka Golloba, który udało nam się wylicytować bo to była nasza nasza nagroda ufundowana przez klub tak samo jak i koszulka reprezentacyjna Jacka Góralskiego, no ale udało nam się jeden taki gadżet wylicytować i z tego też się cieszymy, że te pieniądze trafią do właściwych osób.

Szymon Szlauderbach: – Cieszę się, że mogłem tutaj przyjechać, fajne wydarzenie, dzisiaj jest taki dzień gdzie w całej Polsce wszyscy zbieramy pieniądze na WOŚP. Co do samego wydarzenia to wszystko jest fajnie zorganizowane, odbyły się licytacje, odbyło się parę meczów gdzie mogliśmy sobie pobiegać po boisku i pokopać piłkę, kończąc turniej z dobrym rezultatem, więc dzień jak najbardziej dla mnie pozytywny. Nie udało mi się dzisiaj strzelić bramki bo grałem bardziej na obronie, nie gram w piłkę już od kilku lat więc nie czuje się w stu procentach zbyt dobrze z piłką. Gram na tyle na ile na ten moment mogę, przy okazji jest do dla nas dobry trening bo zrobimy przy tym parę długości boiska więc podchodzę do tego bardziej dla zabawy niż żeby dużo dać drużynie bo mamy tutaj lepszych chłopaków, którzy nadają prym naszej drużynie dzisiaj. Gdy byłem młodszy i chodziłem do szkoły to często spotykaliśmy się z kolegami i graliśmy na „Orliku” ale od jakiegoś czasu już nie gram w tą piłkę. Po problemach z kolanem postanowiłem zrezygnować z piłki gdyż jest to taki sport gdzie nogi są bardzo narażone na urazy więc tutaj nie napinam się, sezon tuż tuż, mam od tego treningi fizyczne u mnie w domu gdzie przygotowuję się do sezonu a nie chce tutaj narobić sobie kontuzji lub niepotrzebnego urazu.

Autor: Dawid Procajło

Foto: Michał Urbaniak

Dodaj komentarz