Neony wracają na Święty Marcin
W latach 70. ulicę Święty Marcin rozświetlały po zmroku dziesiątki neonów. Teraz Poznań powraca do tej tradycji. Już w maju miasto ogłosi konkurs, który sprawi, że świetlne znaki znów pojawią się na tej reprezentacyjnej ulicy.
– Chcemy w ten sposób nawiązać do wyglądu ulicy sprzed kilkudziesięciu lat – mówi Jędrzej Solarski, zastępca prezydenta Poznania. – Wówczas Święty Marcin był pełen neonów, które nadawały temu miejscu wyjątkowy klimat. Wierzę, że nasz konkurs będzie początkiem i impulsem dla przedsiębiorców, by kontynuowali tę neonową tradycję, z której Poznań może być dumny.
Przedsiębiorcy, organizacje pozarządowe czy właściciele nieruchomości, którzy prowadzą działalność na obszarze ograniczonym ulicami Święty Marcin – Gwarna – 27 Grudnia – Plac Wolności – Al. Marcinkowskiego, będą mogli zgłosić swoje projekty neonów na konkurs (razem z kosztorysem realizacji oraz zgodą właściciela nieruchomości, na której ma się pojawić konstrukcja).
Sąd konkursowy z nadesłanych projektów wybierze najlepsze – i zapewni ich realizację. Koszt pojedynczego neonu nie może przekroczyć 15 tys. zł. Na pulę nagród miasto przeznaczyło aż 80 tys. zł.
Poznań przeznaczy też 20 tys. zł na naprawę jednego z najsłynniejszych miejskich neonów – Poznańskich Słowików, często zwanego też neonem Filharmonii Poznańskiej. Ta charakterystyczna konstrukcja powstała w 1974 roku, zaprojektował ją poznański artysta plastyk Antoni Rzyski. Składa się z pięciolinii, na której znajduje się klucz wiolinowy oraz animowane słowiki.