Z dokumentów zgromadzonych w kontroli wynika, że poznański ratusz uzyskując tytuł prawny uzyskał jednocześnie możliwość prawną do obciążenia Automobilklubu Wielkopolskiego za korzystanie przez lata z „Toru”. Zaniechano tych działań, skutkiem czego było przedawnienie roszczeń w 2017 roku. Wysokość potencjalnej szkody z tego tytułu wynosi nie mniej niż 7,2 mln zł.
– Delegatura CBA w Poznaniu, po rozpoczęciu kontroli, pisemnie informowała Urząd Miasta Poznania o konieczności podjęcia natychmiastowych działań zmierzających do przerwania biegu terminu przedawnienia tych roszczeń. Pomimo tego urzędnicy nie podjęli zalecanych działań zabezpieczających interes miasta Poznania – kontynuuje Piotr Kaczorek, rzecznik CBA..
Przedmiotem umowy najmu i płatności jest teren 56 hektarów toru, a ustalenia CBA wskazują, że Automobilklub Wielkopolski posiada swobodny dostęp do całego kompleksu „Toru Poznań” – blisko 85 ha. Taki sam nieograniczony dostęp mają podnajemcy, którzy opłacają się już samemu automobilklubowi.
No i maja wreszcie pretekst do zamknięcia i likwidacji Toru Poznań. Przecież o to urzędasom chodziło.