„Bo najważniejsze, żeby w ludziach bezdomnych i potrzebujących widzieć drugiego człowieka”. To swego rodzaju motto, które przyświeca ludziom działającym w Caritas Archidiecezji Poznańskiej.

Wydaje się, że to takie oczywiste, ale niestety często bywa inaczej. A warto zdawać sobie sprawę z tego, że wielu z tych ludzi obecnie dotkniętych przez los, jeszcze jakiś czas temu prowadziło normalne życie. Jednak splot niesprzyjających im okoliczności spowodował, że nagle cały ich, niekiedy przez lata wypracowywany świat, nagle legł w gruzach i to właśnie im swoją pomocną dłoń w zasadzie na co dzień, podaje Caritas. Jednak są takie dni w roku gdzie brak obok bliskiego człowieka, wspólnego stołu, uśmiechu jest wyjątkowo dotkliwy. Niewątpliwie takimi dniami są Święta Wielkanocne.

Jak co roku  Caritas Archidiecezji Poznańskiej przygotowuje uroczyste Śniadanie Wielkanocne. To ogromne przedsięwzięcie logistyczne, wymagające nie tylko sporych nakładów finansowych, ale także wręcz perfekcyjnej organizacji. Przygotowane będą posiłki dla około 1300 osób i to zarówno w formie wspomnianego śniadania jak i paczek pozwalających ludziom potrzebującym na godny posiłek w drugim dniu świąt.

Przygotowane będzie ponad 1000 l żurku, kilkaset kilogramów białej kiełbasy, szynki, pasztetów. Podobne ilości sałatki. Setki bochenków chleba. Kilka tysięcy jajek. Poza tym kawa, herbata i słodki poczęstunek.

W przygotowaniach biorą udział Siostry Albertynki i Urszulanki. Pomagać będzie ponad 100 wolontariuszy, w tym jak zawsze uczniowie szkół i harcerze.

Spotkanie w pierwszy dzień Świąt Wielkanocnych rozpocznie się mszą św. o godz. 8.30 w ogrodach parafii Bożego Ciała przy ul. Łąkowej w Poznaniu, a potem w specjalnie przygotowanych namiotach wszyscy zasiądą do wspólnego śniadania.

Warto przypomnieć, że nadal można pomóc organizatorom zarówno finansowo, jaki i np. piekąc ciasta.

Bo najważniejsze, żeby podczas tych świąt nikt nie czuł się samotny.

Autor: Andrzej Błaszczak

Zdj.: Hieronim Dymalski