Radioaktywna chmura nad Poznaniem?


Zgodnie z informacjami zebranymi i przekazanymi przez Państwową Agencję Atomistyki (PAA)  nie ma jakichkolwiek zagrożeń radiacyjnych w związku z incydentem w elektrowni jądrowej  na Ukrainie – taki komunikat przesłało do naszej redakcji Biuro Prasowe Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu.

Elektrownia Ukraina

Mieszkańcy Poznania  i oklicznych gmin  boją się jednak chmury radioaktywnej. Rano czytelnik powiadomił nas, że dzieci z przedszkola w jednej z podpoznańskich miejscowości nie wychodzą na spacer, a w budynku wprowadzono zakaz otwierania okien.

– Stanowczo dementujemy plotkę o zagrożeniu dla mieszkańców Poznania jakie ma być konsekwencją sytuacji na Ukrainie! Wszystkie miejskie służby na bieżąco monitorują sytuację. Nie ma zagrożenia – poinformował rzecznik prasowy Urzędu Miasta Poznania, Paweł Marciniak.

Potwierdza to również Państwowa Agencja Atomistyki, która wydała specjalny komunikat:

W dniu 3 grudnia 2014 r. media poinformowały o incydencie w ukraińskiej elektrowni jądrowej  Zaporoże znajdującej się ok. 700 km od granic Polski. Z informacji, jakie od ukraińskiego dozoru jądrowego otrzymała Państwowa Agencja Atomistyki wynika, że 28.11.2014 r. wystąpiły problemy w części elektrycznej turbozespołu bloku III, który musiał zostać wyłączony (spowodowało to konieczność wyłączenia całego bloku – a więc i reaktora). Incydentowi takiemu nie towarzyszy żadne uwolnienie do środowiska substancji promieniotwórczych. W związku z tym brak jest jakiegokolwiek zagrożenia radiacyjnego na terenie elektrowni jądrowej, jak i poza nią, a  tym bardziej dla mieszkańców Polski – ponieważ nie było to zdarzenie radiacyjne.

Sytuacja radiacyjna kraju jest na bieżąco całodobowo monitorowana przez Centrum do Spraw Zdarzeń Radiacyjnych. Na podstawie danych z systemu stacji wczesnego wykrywania skażeń promieniotwórczych nie stwierdzono żadnych odchyleń od wartości normalnych (nie odnotowano wzrostu poziom mocy dawki promieniowania gamma na terenie Polski).

Przypomnijmy, że komunikaty dotyczące bezpieczeństwa są dostępne dla każdego przez aplikację mobilną „RSO” („Regionalny System Ostrzegania”), która umożliwia dostęp do informacji  przesyłanych przez wojewódzkie centra zarządzania kryzysowego urzędów wojewódzkich na terenie całego kraju https://play.google.com/store/apps/details?id=pl.tvp.komunikaty&hl=pl

Tomasz Woźniak, fot. Wikipedia.org

Dodaj komentarz