Bojkot STOP! Kibice Lecha przeciwni kontynuowaniu sprzeciwu w obecnej formie


  • Dać im „szanse” do końca sezonu. Oficjalnie się dogadać. Jeżeli znowu zawala to już nie będzie opcji. Na ten moment większość spraw sportowych wygląda obiecująco.

 

Wybrane opinie osób niezdecydowanych:

 

  • Z jednej strony tak bo jednak chcemy, żeby się coś w zarządzie klubu zmieniło, ale są jednak te wyniki, a jak miałby być taki prawdziwy bojkot to nikt nie powinien przychodzić na mecz a nie tylko kocioł tylko stadion powinien być pusty.
  • Bojkot miał pokazać władzą ze my kibice nie zgadzamy się z ich polityka, Lech zaczął wygrywać serce rwie się na stadion, ale polityka klubu i się nie zmieniła
  • Uważam ze bojkot miał na celu osiągnąć cel jakim jest pozyskanie dobrych jak nie bardzo dobrych zawodników i to się stało, lecz chyba za późno, bo mogli oni być już wcześniej z drużyną. Drugim celem było pozbycie się z stanowiska Rzasy
  • Transfery są? Są. Czy jakościowe? Zobaczymy. Nowy trener od przygotowania fizycznego? Jest i wygląda na to ze zna się na robocie. Jedyne czego się nie udało to zwolnic Rzasy. Powiedzmy sobie szczerze. Oni go nie zwolnią. Traktują go jak rodzinę
  • Ciężko powiedzieć, że bojkot powinien zostać przerwany, bo władze ciągle olewają to o co proszą kibice, z drugiej strony mamy piękny sezon dla klubu i dobrze by było ponieść grajków dopingiem, tym bardziej, że zaczyna się to dobrze w tym sezonie
  • Głupio tak ze przyjeżdżają ekipy typu betony i czują się jak u siebie, ale z drugiej strony popuścić tym mendom też głupio… Trudne pytanie
  • Kolej orz gra jak z nut, ale Rzasa nadal się śmieje kibica w twarz. Mecze bez Kotla to jednak nie mecze, bo piknik to piknik a nie kibic.
  • Nie kompromitujcie, się więcej chłopcy. Jak brak wam jaj, żeby bronić swoich przekonań
  • Z jednej strony wiadomo, że drużynie idzie coraz lepiej. Z drugiej nie ma żadnej gwarancji, że zarząd zmienił swoja dotychczasowa strategie i ze protest osiągnął swój cel.

 

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz