Bój o fotel wicelidera


W piątek na INEA Stadionie drużyna poznańskiego Lecha podejmie Jagiellonię Białystok. Stawką tego spotkania będzie pozycja wicelidera w tabeli T-Mobile Ekstraklasy.

Lech - Jagiellonia23

Lechici do spotkania przystąpią w bardzo dobrych nastrojach po udanym spotkaniu ćwierćfinałowym Pucharu Polski ze Zniczem Pruszków. Optymizmem napawa również sytuacja w drużynie. Tak szerokiej kadry do swojej dyspozycji trener Maciej Skorża nie miał od początku  pracy przy Bułgarskiej. Na mecz z białostoczanami pod uwagę nie jest brany jedynie zmagający się z urazem pleców Darko Jevtić.

Na sytuację kadrową nie powinien też narzekać Michał Probierz. W zespole Jagiellonii urazy leczą tylko napastnik Mateusz Piątkowski i bramkarz Bartłomiej Drągowskim. Jak pokazały jednak poprzednie mecze, mają oni godnych zmienników.

Jagiellonia jest zespołem, który prezentuje zupełnie inny futbol grając na wyjeździe niż u siebie. W delegacji białostoczanie zwykle pozwalają swoim przeciwnikom na rozgrywanie akcji i czekają na rozegranie szybkiego kontrataku. Taka taktyka przynosi zamierzony skutek, bowiem „żółto-czerwoni” w tym sezonie są najlepiej grającą drużyną poza własnym obiektem. W 11 meczach zdobyli aż 21 punktów, a w ostatnich tygodniach wygrywali w Warszawie i Wrocławiu.

Jagiellonia gra najczęściej systemem 4-2-3-1, z tym, że czwórka ofensywnych zawodników stosuję tak zwaną wymienność pozycji. Żaden z nich nie jest przypisany do konkretnego sektora boiska. Po 22 kolejkach zespół z Białegostoku sklasyfikowany jest na pozycji wicelidera T-Mobile Ekstraklasy. Jego przewaga nad trzecim w tabeli Lechem to zaledwie jeden punkt. Stawka meczu jest zatem bardzo duża.

W trzech meczach rundy wiosennej Jagiellonia zapisała na swoim sześć punktów, co jest najlepszym bilansem spośród wszystkich drużyn. Dla Kolejorza piątkowe starcie będzie okazją do rewanżu za ligową porażkę poniesioną 13 września, gdy na stanowisku szkoleniowca Kolejorza debiutował Maciej Skorża. Lech przegrał wtedy w Białymstoku 0:1, a gola na wagę zwycięstwa strzelił Mateusz Piątkowski.

źródło www.lechpoznan.pl

Fot. Roger Gorączniak

Dodaj komentarz