Bliźniak to większa swoboda


Kiedy decydujemy się zamieszkać obok centrum, w niewielkiej miejscowości, liczymy na spokój i swobodę. Aby poczuć „domowe zacisze” i odpocząć od miejskiego zgiełku, powinniśmy wybrać lokum nie tylko w świetnej lokalizacji, ale również odpowiednio zaprojektowane.

Bliźniak to większa swoboda_Gortatowo Bliźniak to większa swoboda_Siekierki Wielkie

Wybierając swoje miejsce do życia, kierujemy się wieloma czynnikami. Lokalizacja, cena, wielkość mieszkania (metraż), rozkład pomieszczeń, jasność, jakość użytych materiałów, dostępność do miejsc parkingowych – to wszystko ma wielkie znaczenie i wpływa na nasze zadowolenie, kiedy już się wprowadzimy. Mieszkając na obrzeżach, liczymy na swobodę dla całej naszej rodziny, w tym również duży, zielony ogród. O to łatwiej, kiedy wybierzemy odpowiedni dla nas typ zabudowy. Dom w zabudowie bliźniaczej oferuje zdecydowanie więcej, niż inne typy budynków i jest idealnym kompromisem między domem wolnostojącym a szeregowcem. – Zdecydowaliśmy się, że pierwsze nasze inwestycje będą tworzyć domy w zabudowie bliźniaczej, ponieważ chcemy w ten sposób odpowiedzieć na zapotrzebowanie rynkowe. Z mojego rozeznania wynika, że tzw. bliźniak w ofercie na rynku pierwotnym występuje rzadziej, niż budynek szeregowy lub wielorodzinny – mówi Marcin Brygier, prezes zarządu Greenbud Development.

W Gortatowie i Siekierkach Wielkich, leżących niedaleko Swarzędza, zostało sprzedanych po sześć domów w zabudowie bliźniaczej. Natomiast w Paczkowie, gdzie Greenbud Development również posiada inwestycję, powstaje dziesięć domów w zabudowie bliźniaczej, a powierzchnia całkowita każdego będzie wynosić blisko 84 m kw. Większość z nich została zarezerwowana. Mieszkańcy mają do dyspozycji ogrody od 243 do 342 m kw.

Domy w zabudowie bliźniaczej mają tę zaletę, że ich użytkownicy czują swobodę porównywalną do tej w wolnostojących. To idealne rozwiązanie – można zintegrować się z sąsiadami, ale również cenić swoją prywatność. Dzielimy z osobami mieszkającymi obok, tylko jedną ścianę. Często zdarza się, że klienci wybierają lokal w zabudowie bliźniaczej razem z rodziną lub przyjaciółmi, którzy zamieszkają „przez ścianę”. Daje to poczucie bezpieczeństwa – tuż obok jest ktoś, kto pomoże i do kogo można się zwrócić z prośbą o przysługę. Jeśli zależy nam na prywatności również obok domu, ogrody można oddzielić dodatkowo pasem wyższych krzewów. Co ważne, zakup domu-bliźniaka niemal automatycznie gwarantuje większy ogród, a przecież to jedno z najważniejszych miejsc dla osób chcących mieszkać poza miastem. Nie ma konieczności przechodzenia na taras przez mieszkanie, a działka jest najbardziej efektywnie zagospodarowana. – Pamiętajmy, że zwykle dom w zabudowie bliźniaczej jest tańszy, niż wolnostojący o tej samej powierzchni i w podobnym standardzie. To dla klientów istotna różnica, ale zwracają również uwagę na wielkość działki – zaznacza Marcin Brygier.

Greenbud Development wyróżnia się tym, że w swojej ofercie posiada bliźniaki. Oczywiście typ zabudowy, dopasowany do potrzeb mieszkańców to tylko jeden z czynników branych pod uwagę przez klientów dewelopera, ale jakże istotny.

Hubert Maćkowiak

Dodaj komentarz