Koszykarze Biofarmu Basket Poznań muszą jeszcze poczekać na przełamanie złej passy.

Gospodarze rozpoczęli spotkanie od celnego rzutu za 3 punkty. Od początku meczu uwidoczniła się przewaga zawodników Pogoni, przewyższając zawodników Biofarm Basketu Poznań celnością rzutów zarówno za 2 jak i 3 punkty. BBP przy swojej skuteczności nie był w stanie dotrzymać kroku bardzo dobrze dysponowanym graczom Prudnika. Pierwsza kwarta kończy się prowadzeniem Pogoni 33:22, po drugiej kwarcie BBP przegrywa 52:33, a po trzeciej 75:48. Sprawa zwycięstwa jest już przesądzona, a nieznaczne zmniejszenie porażki w 4 kwarcie nie ma większego znaczenia.

Biofarm Basket Poznań przegrywa zdecydowanie z drużyną doskonale usposobioną rzutowo. Zawodnicy Pogoni trafili 12 trójek z 24 oddanych rzutów, czyli skuteczność na bardzo wysokim poziomie. Na razie BBP o takiej może tylko pomarzyć, szczególnie, gdy zawodzą podstawowi „trójkowicze”. Tego meczu nie można było wygrać, a dla pokrzepienia serc można dodać, że przy takiej skuteczności zawodników Prudnika, wiele drużyn miałoby problem z nawiązaniem wyrównanej rywalizacji. Na przełamanie złej passy poznaniacy muszą  jeszcze poczekać.

Meritumkredyt Pogoń Prudnik – Biofarm Basket Poznań 90:67

Punkty zdobyli:

dla  Biofarmu: A. Metelski 11, P. Wieloch 10, M. Migała 9,/1×3/ F. Struski 7, 9zb., D. Gruszczyński 7,/1×3/, W. Frąckowiak 6, /2×3/, T. Smorawinski 5,/1×3/, J. Fiszer 5, /1×3/, M. Kurpisz 3 /1×3/, M. Bręk 2, P. Stankowski 2.

dla Pogoni: T. Prostak 19, A. Mroczek-Truskowski 19, 11 as., N. Kujon 17, P. Nowerski10, 9zb., P. Bogdanowicz 9, J. Bartkowiak 8, T. Nowakowski 6, M. Moczulski 2.
Małgorzata Demuth-Kubiak