Kenijczyk Elisma Kiprotech Sawe zwyciężył w Biegu Lwa w Tarnowie Podgórnym. Patronat prasowy sprawował „Nasz Głos Poznański”.
27 maja 2012 r. w Tarnowie Podgórnym odbył się BIEG LWA – wydarzenie, które przyciągnęło całe rodziny i pobudziło sportowe emocje. Ponad 250 dzieci wystartowało w Biegach Lwiątek, a 874 dorosłych w I. Półmaratonie. Na stacjonarnych rowerach pojechała grupa ponad 50 osób.
Zwycięzcą I. Półmaratonu został Sawe Elisha Kiprotich (Kenia, 01:05:20), co nie było wielkim zaskoczeniem. Od samego startu Sawe biegł za plecami prowadzących Marcina Błazińskiego oraz Mariusza Giżyńskiego. Na 10 kilometrze przeprowadził jednak skuteczny atak i z kilometra na kilometr zyskiwał coraz większą przewagę.
Jako drugi na mecie zameldował się Marcin Błaziński z czasem 01:05:43, trzeci Mariusz Giżyński osiągnął rezultat: 01:06:49. Warunki pogodowe zdecydowanie nie sprzyjały dzisiaj szybkiemu bieganiu, więc wyniki te tym bardziej muszą budzić szacunek.
W rywalizacji kobiet najlepsza okazała się główna faworytka do zwycięstwa: Olga Ochal Kalendrowa (01:17:27). Olga która od zeszłego roku reprezentuje Polskę, zdeklasowała swoje rywalki i osiągnęła podwójne zwycięstwo (zarówno w klasyfikacji generalnej jak i klasyfkacji Polek). Drugie miejsce zajęła Białorusinka Alena Berasniowa (01:22:04), trzecia była natomiast zawodniczka z Węgier Zita Kacser (01:23:11).
Uczestnicy, a zwłaszcza ci, którzy pobiegli po raz pierwszy w tego typu imprezie docenili ogromne zaangażowanie mieszkańców Tarnowa Podgórnego, którzy na trasie dopingowali biegaczy w zmaganiach przygrywając na bębnach, grzechotkach i schładzając poprzez polewanie wodą z węża ze swoich przydomowych ogródków. Bez tego dopingu wielu by nie dobiegło.
Biegiem Lwiątek byli przejęci nie tylko najmłodsi uczestnicy, ale również ich rodzice. Ponad 250 dzieci stanęło na starcie w oprawie prawdziwego zawodnika: numer startowy, pakiet startowy, pakiet regeneracyjny po biegu i oczywiście medale, dyplomy, puchary! Biegi Lwiątek cieszyły się tak dużym zainteresowaniem, że dla wielu chętnych zabrakło miejsc już o godz. 12:00.
Niestety, żadnemu z zawodników i zawodniczek nie udało się osiągnąć rekordu Polski, czy świata – a organizatorzy przygotowali na tą okazję specjalną premię o łącznej wartości 150 tysięcy złotych. Być może zawodnicy wrócą po nią za rok, bo za rok z pewnością BIEG LWA się odbędzie.
Wyniki Biegu Lwa – kliknij tutaj .
Tekst Magdalena Bobryk, zdjęcia Anna Gibała i Sławomir Lechna
Z tym brakiem miejsc to przesada. Zapisywałem syna koło 13 i nie było problemu.