Biała Księga – Tor Poznań


Miasto Poznań nie mogło i nie może żądać jakiejkolwiek kwoty od Stowarzyszenia AW, gdyż od 9 kwietnia 1998 roku między Miastem a AW istniała umowa użyczenia (o charakterze nieodpłatnym i zawarta na czas określony). Fakt ten znajduje odzwierciedlenie w dokumentach, w szczególności potwierdzającej to opinii prawnej, będących także w posiadaniu CBA. Niestety, dokumenty te zostały pominięte przez kontrolujących. Należy zaznaczyć, że umowa ta uległa przekształceniu w umowę odpłatną najmu w listopadzie 2016 roku, skutkiem czego od tej pory do budżetu Miasta Poznania wpływa około 500 tysięcy złotych rocznie z tytułu czynszu i podatku od nieruchomości. Umowa ta, zawarta w oparciu o przepisy prawa, nie tylko uregulowała zasady korzystania przez Stowarzyszenie z obiektu – w tym koszty jego utrzymywania (czyli bez obciążania budżetu miasta), ale także objęcia go monitoringiem wizyjnym, w celu zwiększenia bezpieczeństwa użytkowników toru. Miasto Poznań wielokrotnie podkreślało, że przejście z umowy nieodpłatnej użyczenia w umowę odpłatną najmu i doprecyzowanie praw oraz obowiązków stron to znaczący sukces.

Co do pozostałych zarzutów CBA, to podkreślić należy zgodność decyzji i działań podejmowanych przez pracowników Urzędu Miasta Poznania z obowiązującymi przepisami prawa. Na szczególną uwagę zasługuje fakt całkowitego zignorowania przez kontrolerów toczących się postępowań sądowych i administracyjnych co do własności terenu, gdzie znajduje się tor. Sytuacja własnościowa obiektu, o który starają się spadkobiercy przedwojennych właścicieli, nadal nie jest rozstrzygnięta i istnieje poważne ryzyko utraty nieruchomości przez Miasto Poznań/Skarb Państwa na drodze sądowej. Dlatego Miasto Poznań musi podejmować wszelkie decyzje z należytą starannością, a wnioski i zalecenia CBA (pomijając, że są błędne) – gdyby je wdrożyć – naraziłyby tylko interes publiczny na ogromne straty.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz