Bezcenne zwycięstwo Enea AZS Poznań po szaleńczej pogoni


Niemalże od początku spotkania prowadziły łodzianki, które w pewnym momencie miały aż 17 punktów przewagi. Enea AZS Poznań rzuciła się jednak w szaleńczą pogoń i na początku ostatniej odsłony wyszła na prowadzenie, którego nie oddała już do końca. Zwycięstwo z Widzewem może być kluczowe w kontekście utrzymania się w Basket Lidze Kobiet. Patronat nad poznańskim zespołem sprawuje Nasz Głos Poznański.

Mecz Enea AZS Poznań – Widzew Łódź na zdjęciach

Początek spotkania był bardzo nerwowy w wykonaniu obydwu zespołów. Nic dziwnego skoro stawka tego pojedynku była niezwykle wysoka. Pierwsze punkty zdobyły gospodynie, ale potem do głosu doszły niezwykle zdeterminowane przyjezdne. Po trzypunktowym rzucie Elżbiety Paździerskiej na tablicy wyników zrobiło się 7:2. Trener gospodyń, Marek Lebiedziński długo nie czekał i poprosił o przerwę na żądanie. To na niewiele się zdało. Po pięciu minutach gry łodzianki miały dziesięć punktów przewagi (14:4). Motorem napędowym była Paździerska, która dwukrotnie trafiła zza linii 6,75m. Dłużna nie pozostała Jazmine Davis, która również dwa razy popisała się trzypunktowym rzutem. O ile w ofensywie trenerzy nie mogli mieć pretensji do swoich zawodniczek (w obu zespołach skuteczność była na poziomie 52%), o tyle defensywa wyglądała bardzo źle.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz