Bartosz Ślusarski pogrążył rezerwy Lecha Poznań


W 1/8 finału Pucharu Polski na szczeblu okręgu poznańskiego zespół GKS Tarnovia Tarnowo Podgórne pokonał rezerwy Lecha Poznań 1:0 (1:0). Bramkę zdobył były napastnik Kolejorza Bartosz Ślusarski. Grali też inni były lechici Zbigniew Zakrzewski i Błażej Telichowski, a trenerem Tarnovii jest także były zawodnik Kolejorza Marcin Kikut, który zagrał cała drugą połowę Patronat nad GKS Tarnovia sprawuje „Nasz Głos Poznański”.

Początek spotkania należał do gospodarzy, którzy już w 6. minucie mogli otworzyć wynik starcia. Blisko wpisania się na listę strzelców był były napastnik Kolejorza, a obecnie snajper Tarnovii, Bartosz Ślusarski. W tej sytuacji dobrze spisał się bramkarz rezerw, Bartosz Mrozek, który sparował piłkę nad poprzeczkę. Chwilę później to lechici mogli z kolei wyjść na prowadzenie dzięki uderzeniu Michała Skórasia zza pola karnego. Strzał 17-latka minimalnie minął jednak bramkę.

W 16. minucie w środku pola doszło do groźnie wyglądającego faulu. Wskutek zderzenia dwóch zawodników, boisko musiał opuścić Tomasz Kaczmarek. W międzyczasie padł jednak gol dla gospodarzy, którzy wykorzystali grę w przewadze. Tym razem Ślusarski nie pomylił się i pokonał bramkarza Kolejorza. Do zakończenia pierwszej części spotkania obie drużyny miały jeszcze kilka okazji do zdobycia bramki. W ekipie prowadzonej przez trenera Djurdjevicia najbliżej tego był Marcin Grabowski, którego lob minimalnie minął poprzeczkę.

W drugiej części najlepszą szansę na wyrównanie w 69. minucie miał Szymon Zalewski, który z odległości zaledwie pięciu metrów posłał piłkę nad poprzeczkę.

Po meczu powiedzieli:

Ivan Djurdjevic (trener drugiego zespołu Lecha Poznań):

– Potrzeba nam dziś przede wszystkim cierpliwości i czasu. Przeciwko nam zagrał dziś bardzo doświadczony zespół, i cieszę się, że z takimi zawodnikami mogli się mierzyć moi piłkarze. Musimy wykorzystywać okazję, które mamy. Dziś również nam ich nie brakowało, jednak nie było skuteczności.

Bartosz Mrozek (bramkarz drugiego zespołu Lecha Poznań):

– Wydaje mi się, że zabrakło nam dziś nieco chłodnej głowy. Nie potrafiliśmy uderzyć celnie na bramkę przeciwnika, zawiodła nas dziś skuteczność. Chcieliśmy wygrać ten mecz, zrewanżować się Tarnovii za poprzedni rok i przejść dalej w pucharze. Każda porażka jednak jest dla nas cenną nauką na przyszłość.

Zbigniew Zakrzewski (GKS Tarnovia):

– Niestety, Bartek Ślusarski grał tylko 30 minut, gdyż zszedł z kontuzją. Ja grałem zaledwie 45.  Lech posiadanie piłki miał większe, ale bez konkretnych szans na gola. My w pierwszej połowie mieliśmy  jeszcze jedną setkę.

GKS Tarnovia Tarnowo Podgórne – Lech II Poznań 1:0 (1:0)
Bramka:
Ślusarski (16.)
Kartki: Mróz, Grabowski

Lech II Poznań: Bartosz Mrozek – Jan Andrzejewski, Maciej Orłowski, Mateusz Skrzypczak, Marcin Grabowski – Dariusz Dudka, Michał Skóraś (69. Szymon Zalewski), Michał Cywinski (46. Krzysztof Kołodziej) – Tymoteusz Klupś (69. Arkadiusz Kaczmarek), Hubert Sobol, Tomasz Kaczmarek (17. Marek Mróz).

Mile widziane polubienie Naszego Głosu Poznańskiego na facebooku i zaproszenie znajomych do lajkowania – kliknij tutaj.

www.facebook.com/naszglospoznanski/

 

 

Fot. Roger Gorączniak

źródło lechpoznan.pl / Lech Poznań

Dodaj komentarz