Badanie: restauracje, siłownie i hotele najbardziej ryzykowne w dobie pandemii


Jako przykład podane jest znów Chicago, gdzie zmniejszenie obłożenia do 20 proc. w miejscach publicznych zniwelowało liczbę nowych infekcji o ponad 80 proc. Wynik badania sugeruje zatem, że ograniczenie maksymalnej liczby osób w najbardziej uczęszczanych lokalizacjach może być skuteczniejsze niż mniej ukierunkowane środki zapobiegania transmisji wirusa, a jednocześnie może zapewniać korzyści ekonomiczne. (PAP)

Czytaj także:

Hospitalizowany z powodu koronawirusa były szef GIS śpiewa dla Górniak (FILM) – „ja nie jestem statystą”

3081 nowych przypadków zakażeń w Wielkopolsce, zmarły 34 osoby

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz