AZS AWF Poznań zwyciężył w klasyfikacji medalowej mistrzostw Polski w sprincie kajakowym i parakajakarstwie


Ozdobą drugiego dnia mistrzostw były finałowe biegi jedynek na 200 metrów. W przedbiegach kajakarek błysnęła ubiegłoroczna brązowa medalistka Anna Puławska (AZS AWF Gorzów Wlkp.), która zostawiła za sobą m.in. obrończynię tytułu Martę Walczykiewicz (KTW Kalisz), późniejszą triumfatorkę jedynek na… 5 kilometrów. W finale K1 200 metrów wygrała Putto, sobotnia zwyciężczyni K1 500 metrów. Puławskiej przypadło srebro, a podium uzupełniła Kołodziejczyk. Dla 27-letniej Putto to znakomity weekend – do złotych medali w jedynkach dorzuciła dwa kolejne w K4 500 metrów i w K2 200 metrów z Kołodziejczyk.

Bieg biegowi jest nierówny, a do każdego z nich podchodzimy z pokorą. Co chwilę wiatr się zmienia: raz bywa mocniejszy, a raz słabszy. Jestem szczęśliwa, że w tak mocnej grupie udało mi się zdobyć dwa złote medale w jedynkach. To z pewnością mój najlepszy w karierze występ w mistrzostwach – nie ukrywa Putto, która podczas nadchodzących III Igrzysk Europejskich Kraków-Małopolska 2023 wystartuje w konkurencjach K1 200 metrów i K4 500 metrów.

Poczynania swoich podopiecznych w ramach klubowych zmagań obserwował w ten weekend Tomasz Kryk, trener reprezentacji Polski kajakarek.

Dziewczyny potwierdziły bardzo wysoki poziom, zwłaszcza finał jedynki na 500 metrów, gdzie różnica między pierwszą siódemki stawki wynosiła 0,70 sekundy. Trochę mogę usprawiedliwić Karolinę Naję, która jest szlakową osady na IE 2023 i dużo trenowała w czwórce, przez co może potrzebować więcej czasu na odzyskanie czucia mniejszej łódki. Pokazała jednak, że na 500 metrów należy się z nią liczyć – zaznacza szkoleniowiec.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz