Napastnik Hamburger SV i była gwiazdka Lecha Poznań, Artjoms Rudnevs, pojawił się w poniedziałek w Poznaniu i spotkał się z młodymi piłkarzami oraz sztabem szkoleniowym Wielkopolskiej Akademii Piłkarskiej. Ponadto przyznał, że zimą nie będzie wypożyczony do Kolejorza.

Artjoms Rudnevs po wyjazdowym meczu reprezentacji Łotwy z Holandią w ramach el. ME 2016 przyjechał do Poznania. Wizyta ta została zainicjowana przez byłego napastnika Lecha Poznań, który chciał zobaczyć jak piłkarsko rozwijają się młodzi zawodnicy z Wielkopolskiej Akademii Piłkarskiej pod jego patronatem.

– Sama wizyta trwała kilkadziesiąt minut – w jej ramach, Artojms Rudnevs obserwował trening zawodników Wielkopolskiej Akademii Piłkarskiej, a po nim – uścisnął dłoń każdemu młodemu piłkarzowi i rozdał niespodzianki ze swoim autografem. Rudnevs przekazał koszulkę ze swoim numerem i podpisem, jak również zapewnił, że w miarę możliwości chętnie będzie gościł na treningach jej Akademii. Młodzi piłkarze Wielkopolskiej Akademii Piłkarskiej przekazali patronowi prezent – koszulkę treningową Akademii z numerem „16” – mówi prezes Wielkopolskiej Akademii Piłkarskiej, Bożena Kunik-Szymczak.

Wizyta przebiegła w miłej atmosferze, a Rudnevs przyznał, że w przerwie zimowej  nie trafi do Lecha Poznań. Również trener Maciej Skorża podczas spotkania z kibicami w Poznań City Center przyznał, że szanse na wypożyczenie Rudnevsa w zimowym okienku transferowym są małe. Według nieoficjalnych informacji Kolejorz ma prowadzić rozmowy z  klubem Hamburger SV w sprawie możliwości wypożyczenia reprezentanta Łotwy.

Przypomnijmy, że Artjoms Rudņevs występował w Lechu Poznań w latach 2010-2012 i zagrał w ponad 70 spotkaniach Kolejorza, w których zdobył 55 bramek. Lech Poznań zarobił na transferze Rudnevsa do klubu Hamburger SV aż 3,5 mln euro.

Tomasz Woźniak, fot. Wielkopolska Akademia Piłkarska / Tomasz Szwajkowski