W piątek informowaliśmy, że niemiecki „Bild” poinformował, że Artjoms Rudnevs, były piłkarz Lecha Poznań, obecnie HSV, trafił do szpitala, bo został ciężko ranny podczas kłótni ze swoją żoną na ulicach Hamburga. Ta ugryzła go w język i Łotysz trafił do szpitala.

Artjoms Rudnevs na swoim facebooku poinformował w języku niemieckim, że media opublikowały wiele fałszywych i krzywdzących informacji na temat jego i jego rodziny. Wyjaśnił, że przyczyną zajścia była osobista tragedia. Piłkarz i jego zona oczekiwali przyjścia na świat ich trzeciego dziecka. 29 sierpnia 2015 roku, kilka dni przed incydentem, Santa poroniła. Piłkarz pisze, że małżonka przestała myśleć racjonalnie i wpadła w furię, gdyż była zrozpaczona po stracie dziecka.

– Nie mam pretensji do Santy o to, co się stało – zaznacza Artjoms i dodaje, że to, co się stało, jest trudną do zrozumienia reakcją matki po śmierci dziecka.