Arthur Rinderknech triumfatorem Poznań Open 2022


Druga odsłona rozpoczęła się podobnie, jak pierwsza. Tym razem jednak doszło do dwóch przełamań na początku i były to ostatnie breaki w tym secie. Nie znaczy to jednak, że obaj zawodnicy nie mieli szans na to, by odebrać podanie rywalowi. Ponownie to Francuz premierowo utrzymał serwis, choć cały czas miał problemy z trafianiem pierwszego podania. W siódmym gemie Rinderknech obronił trzy break pointy. W najważniejszych momentach perfekcyjnie zafunkcjonował serwis wyżej notowanego tenisisty, a to nie było w tym meczu normalnością. Gra nieustannie była intensywna, reprezentant Trójkolorowych nie zwalniał ręki i starał się, jak najszybciej kończyć wymiany. Z kolei Barrios Vera coraz częściej szukał kombinacyjnych rozwiązań w postaci skrótów. 24-latek z Chillan nie poddawał się mimo wyraźnego zmęczenia. W ósmym gemie, po zaciętej walce, obronił pięć szans Francuza na przełamanie i uchronił się przed startą serwisu. W kolejnym gemie Rinderknech zaprezentował świetną dyspozycję serwisową, posłał trzy asy, w tym jednego z prędkością 224 km/h!

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz