Armia Poznań pokonała Lakersów (ZDJĘCIA)


Kolejna seria Armii to popis trzech wspomnianych już zawodników i na tablicy widniało 21:14. Przemysław Szukała gnębił niemiłosiernie ofensywę gości, która z biegiem czasu miała coraz więcej problemów.

Drugą połowę tego spotkania nietuzinkowo rozpoczął Jakub Gerka. Punt Lakers został zablokowany, po czym właśnie Gerka dopadł jako pierwszy do piłki. Przebiegł 20 jardów i zaliczył swoje drugie przyłożenie w tym sezonie. Szymański podwyższył i prowadzenie Armii wynosiło już 28:14. Poznaniakom było jednak mało. Zaryzykowali, wykonali krótki wykop i złapali piłkę, co sprawiło, że mieli kolejną okazję do zdobyczy punktowej. Po 25-jardowym biegu Tomasza Gajewskiego zostało drugie tyle do endzone. Gospodarze zdecydowali się na field goala, a tego wykorzystał niemalże bezbłędny w tym spotkaniu Wojciech Szymański. Na tablicy 31:14. Na zakończenie trzeciej kwarty swoją obecność na boisku ponownie zaznaczył Przemysław Szukała zaliczając interception po próbie podania Lakersów.

W ostatniej kwarcie na własne życzenie gospodarze skomplikowali swoją sytuację. Goście swoją okazję wykorzystali perfekcyjnie i mieliśmy już „tylko” 31:21.

Trener Armii wziął czas, co okazało się dobrym posunięciem, bo gospodarze od tamtego momentu wystrzegali się już poważnych błędów. Co więcej, zdobyli oni jeszcze dwa przyłożenia. Najpierw kolejne punkty do dorobku wpisał sobie Tomasz Gajewski, a potem po akcji podaniowej murowany kandydat na MVP tego spotkania, Przemysław Szukała. Dzięki ich akcjom mecz zakończył się wynikiem 45:21.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz