Arka vs. Lech 0:0. Kolejorz dominował, ale tylko zremisował


Po przerwie obraz gry się nie zmienił. Drużyną dominującą był Lech, który zaciekle dążył do otwarcia wyniku. Tego wyczynu w zeszłym sezonie niebiesko-biali w Gdyni nie potrafili dokonać. Dobrą zmianę dał Tymoteusz Puchacz, który od razu po wejściu na boisko zdążył zagrozić pod bramką gdynian. Bramkarz jednak nie miał żadnych problemów z obroną. Kolejorz miał identyczne kłopoty z zaskoczeniem Steinborsa jak ostatnio Putnockiego. Bramka sprawiała wrażenie jakby zaczarowaną. W 81 minucie w słupek z rzutu wolnego trafił piłką Jevtić, ale futbolówkę trącił wcześniej bramkarz. Minutę później sprytnie spróbował uderzenia Jóźwiak. Pod koniec spotkania kapitalny strzał oddał Tomczyk. Nic nie wpadło.

Kolejorz przez całe spotkanie nadawał ton grze, lecz nie potrafił swojej przewagi udokumentować. Lechici wciąż muszą popracować nad skutecznością. Zupełnym antonimem była dziś Arka, która kompletnie w meczu nie istniała. Podopieczni Jacka Zielińskiego od pierwszej kolejki prezentują się beznadziejnie. Postawa ta zaprowadziła gdynian do przedostatniego miejsca w ligowej tabeli, nie mając w dorobku żadnego meczu wygranego.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

1 komentarz

  1. Michał pisze:

    Szkoda Lecha,
    Wspaniałe uczucie zobaczy Wartę Poznań na miejscu dającym awans do Ekstraklasy!!!!

Dodaj komentarz