„Apetyt na czereśnie” w Teatrze Muzycznym w Poznaniu i w powiecie


To jest przede wszystkim historia o miłości. Nasi bohaterowie, w momencie w którym się spotykają, po raz pierwszy rozmawiają ze sobą naprawdę szczerze – mówi Radosław Elis. – Osiecka pisała bardzo prosto, a jednak jak się weźmie każdy jej tekst, to jest on wyższą formą, taki miała dar.

Myślę, że ogromną wartością tego tekstu jest to, że każdy, kto jest lub był w związku, znajdzie jakiś element, który dotyczy też jego relacji z drugim człowiekiem – dodaje Katarzyna Tapek.

Spektakl wyreżyserował Grzegorz Chrapkiewicz, który na scenie Teatru Muzycznego w Poznaniu zrealizował także takie tytuły jak „Księżniczka Czardasza”, „Mayday” czy „Akompaniator”.

Akcja spektaklu rozgrywa się na dworcu, gdzie główni bohaterowie spotykają się przypadkiem.

To miejsce symbolizuje podróż, drogę, również w sensie metaforycznym, obrazując stan wewnętrzny bohaterów – tłumaczy scenografka i kostiumografka Anna Chadaj. – Nasz dworzec jest w trakcie remontu. Jest lekko zniszczony. Znajdują się w nim rusztowania, elementy dawnych napisów dworcowych, a także porzucone, przypadkowe, abstrakcyjne przedmioty dopełniające akcję sceniczną.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz