Amstaff uciekał tramwajem!


Potwierdzały to kolejne komunikaty przekazywane przez Nadzór Ruchu MPK. Kilkanaście minut później pies pojawił się na Moście Teatralnym, a następnie na przystanku przy placu Cyryla Ratajskiego, gdzie trafił w ręce strażników Eko Patrolu.

Funkcjonariusze umieścili „gapowicza” w radiowozie, zeskanowali numer czipa i ustalili dane właściciela. Na szczęście, dla pasażerów cała historia zakończyła się szczęśliwie. Tym razem za jazdę bez biletu kary nie będzie, jednak właściciel psa, bądź jego opiekun, odpowie za niedopilnowanie zwierzęcia.
Aktualizacja
Strażnicy przekazali psa właścicielowi i ustalili osobę, która nie dopilnowała zwierzęcia – ukarano najwyższym mandatem z art. 77 kw.

źródło SM Poznań

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz