Adam Szejnfeld: – Gdzie dwóch się bije, tam trzeci… już nie skorzysta


W wyborach europejskich większość państw członkowskich funkcjonuje, jako pojedyncze okręgi wyborcze np. Niemcy, Finlandia, Szwecja, Francja, Hiszpania. Kilka krajów, np. Belgia, Irlandia, Włochy, owszem podzieliło swoje terytorium na nieliczne okręgi wyborcze, ale ogólna tendencja jest taka: jeden kraj – jeden okręg. Sposób oddawania głosów też różni się w zależności od kraju. W większości państw głosujący bezpośrednio wskazują kandydata do europarlamentu. W siedmiu państwach, m.in. Hiszpania, Niemcy, Portugalia, Rumunia, Węgry, głosuje się tylko na listy, a mandaty uzyskują kandydaci według swojej pozycji, bez względu na to, ile głosów zdobyli. W Luksemburgu natomiast głosujący mogą wybierać kandydatów z różnych list. Podobnie jest na Malcie oraz w Irlandii, ale tu wyborcy zaznaczają też, w jakiej kolejności chcieliby widzieć posłów w europarlamencie.  Systemy wyborcze w Unii Europejskiej są bardzo różne, ale wszystkie pragną zachowania jak największego pluralizmu, zapewnienia równych szans dla ugrupowań, tak aby tworzyć scenę polityczną odzwierciadlającą rzeczywistą opinię wszystkich obywateli. Dlatego nie winduje się w górę progu wyborczego.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz