Konkurs Motor Show Awards 2015 rozstrzygnięty


Do niedzieli na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich trwają targi Motor Show 2015. Podczas targów został rozstrzygnięty konkurs Motor Show Awards , w którym jedynym kryterium wyłonienia nagrody jest subiektywne spojrzenie, nie tylko na m odel samochodu czy motocyklu, ale także na wszelki asortyment związany z motoryzacją.

5_Motor Show VW 2

Konkurs Motor Show Awards 2015 jest dość specyficzny, bo jedynym kryterium wyłonienia nagrody jest subiektywne spojrzenie, nie tylko na model samochodu czy motocyklu, ale także na wszelki asortyment związany z motoryzacją. Ponadto przyznawanych nagród jest tyle, ilu członków kapituły: Adam Kornacki (TVN Turbo), Szymon Dziawer (Motogen.pl), Lech Potyński (Świat Motocykli), Stanisław Sewastianowicz (Auto Świat), Szymon Sołtysik (Top Gear), Martin Śliwa (Moto.pl), Piotr Wielgus (Flota), Juliusz Szalek (Auto Motor i Sport), Jakub Bielak (TVN Turbo), Włodzimierz Zientarski (dziennikarz motoryzacyjny), Mariusz Łowicki (Ścigacz.pl). W tym roku było ich jedenastu, zatem aż jedenastu wystawców otrzymało tytuł Motor Show Awards. A oto wyniki.

Nagrodę Adama Kornackiego otrzymał model Audi Q7 – za dyskretne wprowadzenie zmian. Nagroda Kuby Bielaka poszła w ręce Forda Mustanga – za utrzymanie ducha starej motoryzacji. Lech Potyński skierował swój głos do firmy Indian za model Scout. Szymon Dziawer, dla Vespa 46, za swoiste piękno. Mariusz Łowicki nominował firmę V Force za model EBR. Włodzimierz Zientarski odznaczył Chrześcijański Klub Motocyklowy Boanerges za „Biblię dla motocyklistów”. Martin Śliwa wyróżnił Porsche za Cayman GT4. Stanisław Sewastianowicz oddał głos na Renault za Espace. Szymon Sołtysik przyznał nagordę Nissanowi za model Sway. Piotr Wielgus uhonorował model SEAT Leon ST CUPRA za połączenie cech sportowych i flotowych, a Juliusz Szalek nagrodził Audi A3 e-tron za podejście do nowych napędów. Zwycięzcom gratulujemy!

Grand Prix Motor Show Awards, czyli wspólna nagroda całej kapituły przypadła w tym roku Międzynarodowym Targom Poznańskim, za to że są i podjęły trud organizowania Motor Show. Że po chwilowym „spadku formy” odrodziły się i dziś śmiało można nazwać je małą Genewą.

oprac. tww, fot. Andrzej Deja

 

Dodaj komentarz