Success w Medyku Polomarket Konin


Żeńska sekcja konińskiego Medyka funkcjonuje już trzydzieści lat. Po długim okresie wzlotów i upadków wielkopolska drużyna wspięła się na szczyt. Ponieważ dziewczyny nie tylko dominują w polskiej lidze piłki nożnej, ale też coraz śmielej zaznaczają swoją obecność na arenie europejskiej, nadszedł czas, by na Podwalu w końcu zawitał pełen profesjonalizm. Włodarze klubu postawili w tym kierunku kolejny krok. Jest nim współpraca z agencją marketingu sportowego Sport Success.

Medyk

Prezes zarządu, Roman Jaszczak, jest przekonany, że to przełomowy moment dla drużyny. Poznańska firma składa się z ekspertów łączących młodzieńczy zapał z dużym doświadczeniem w marketingu oraz zaawansowanej analityce sportowej. Swoje działania przybliżyli oni dziennikarzom podczas specjalnie zorganizowanej z tej okazji konferencji prasowej.

Pierwszą i najbardziej rzucającą się w oczy zmianą jest identyfikacja wizualna. Konińska drużyna może pochwalić się nową stroną internetową, zdobioną przez odświeżone logo klubu, na którym wszystkie charakterystyczne elementy dotychczasowego, po wygładzaniu zdobią czarną tarczę. Na górze widoczna jest gwiazda. Zgodnie z tym co przedstawiciele Sport Success piszą o sobie na swojej stronie internetowej, są świadomi roli jaką w osiąganiu celów pełnią detale, stąd każdy projekt realizują z wielką dbałością o szczegóły. Praca, którą włożyli w odświeżenie identyfikacji graficznej zdaje się to potwierdzać.

Medyk 2

Podczas konferencji usłyszeliśmy również o planach budowy nowego stadionu w innej części miasta. Ma to być stadion pierwszej kategorii, który będzie spełniał wszelkie normy. Patrząc na formę konińskich piłkarek, łatwo dojść do wniosku, że taki obiekt im się po prostu należy. Po tym jak podsyciły apetyty kibiców na międzynarodowe sukcesy, liczymy że kolejny sezon przyniesie prawdziwą ucztę i chluba wielkopolskiego futbolu, jaką niewątpliwie są dziewczyny z Medyka, zmusi męskich piłkarzy w naszym kraju do głębszego zastanowienia się nad adekwatnością określenia „słaba płeć” używanego w odniesieniu do kobiet.

Na konferencji obecne były dwie z zawodniczek. Szczególną uwagę męskich oczu przyciągała tu pełniąca funkcję kapitana naszej żeńskiej kadry narodowej Aleksandra Sikora, grająca na pozycji obrońcy, zdobywczyni pięknej bramki w meczu z Glasgow City w Lidze Mistrzów. Jeśli będziemy oglądać w Koninie więcej takich bramek jak ta strzelona przez Sikorę przeciwko szkockiej drużynie, to myślę, że nawet mimo braku zwyczaju wymiany koszulek w kobiecych rozgrywkach, kibiców będzie przybywać.

 

 

Prezes zarządu Medyka spytany o plany sportowe na najbliższy sezon wyraźnie dał do zrozumienia, że dziewczyny nie dadzą sobie wyrwać tytułu mistrza Polski. Są aktualnie liderkami w tabeli, a goniące je drużyny w meczach u siebie nie wydarły obecnym mistrzyniom nawet punktu. Tytuł wydaje się więc bardzo prawdopodobny, a nadzieje na powtórzenie sukcesu z rozgrywek europejskich i pójście za ciosem są bardzo duże.

medyk tabela

 

Wszystko idzie, więc w jak najlepszym kierunku. Na poważne osiągnięcia w dyscyplinie uważanej w naszym kraju za narodową czekamy już bardzo długo. Chociaż panowie przynoszą tylko kolejne i kolejne rozczarowania, możemy mieć nadzieję, że w końcu coś się zmieni. „Gdzie diabeł nie może…”, chciałoby się, z całym szacunkiem dla naszych dziewczyn, rzec. Pokazują one, że nawet przy niskim budżecie można zdziałać wiele. Mimo to pieniądze wciąż są potrzebne. Wrócimy w tym kontekście do panów ze Sport Success. Zaproponowali oni bowiem ciekawe rozwiązanie tego problemu. Postanowili uruchomić klub biznesu Medyk 30′. Dzięki temu różni przedsiębiorcy będą mogli bardzo niskim kosztem uzyskać sporą reklamę za dołożenie cegiełki do wielkich sukcesów, których z pewnością ze strony zawodniczek Medyka możemy się spodziewać, czego im i sobie życzymy.

Autor: Antoni Szczepaniak,
Sport Analytics, profesjonalne analizy dla klubów, związków sportowych, sportowców oraz mediów branżowych.
www.sportanalytics.pl

 

 

Dodaj komentarz