– Wiemy, jak ważne dla kibiców są mecze przeciwko Legii – mówił po meczu bramkarz Lecha Jasmin Burić. – Sporo czasu minęło już od ostatniego naszego triumfu nad nią przy Bułgarskiej i cieszę się, że to w końcu nastąpiło.

W pierwszej połowie nie graliśmy najlepiej i do tego bardzo nerwowo. Po zmianie stron zmieniliśmy też nastawienie, co przyniosło skutek. Wydaje się, że czerwona kartka dla Malarza ustawiła spotkanie. Po niej grało nam się łatwiej i byliśmy spokojniejsi w rozgrywaniu naszych akcji. Szkoda jedynie, że straciliśmy bramkę. To spowodowało, że zrobiło się nerwowo w końcówce i musieliśmy być bardzo skupieni, aby dowieźć wynik do końca.

źródło www.lechpoznan.pl