SONDA: Czy potrzebujemy w Poznaniu motoareny?


Przycichły dyskusje na temat likwidacji toru „Poznań”. Postanowiliśmy wybiec w bliżej nieokreśloną przyszłość. Czy Poznań może być polską stolicą sportów motorowych? Czy potrzebujemy motoareny? Czy są szanse na budowę obiektu spełniającego wymogi F1?

W kolejnej sondzie „Naszego Głosu Poznańskiego” i Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych TriC zapytaliśmy 183 naszych Czytelników o opinie na temat rozwoju obiektów powiązanych ze sportami motorowymi. Tradycyjnie już też pozwoliliśmy podzielić się respondentom przemyśleniami na tzw. „wolnym ringu”.

Zastanawiając się nad propozycją budowy kompleksu obiektów do sportów motorowych, powiązania w jednej lokalizacji moto-crossu, off-roadu, żużla, a także wyścigów motocyklowych i samochodowych zadaliśmy Czytelnikom jedno pytanie: „Czy, Twoim zdaniem, w rejonie Poznania powinna powstać motoarena?” Skrycie w redakcji nasze marzenia biegły również w kierunku toru spełniającego wymogi F1. Jakie były odpowiedzi – przewidywalne i zaskakujące zarazem.

Na nasze pytanie 82% respondentów odpowiedziało „Tak – oprócz istniejącego już toru „Poznań”. Tor „Poznań”, jak widać, wrósł w świadomość respondentów, największa część odpowiadających jest jednak przekonana o słuszności budowy drugiego dodatkowego obiektu. Jedynie 5% Czytelników uznało, że motoarena powinna zastąpić istniejący obiekt, przy czym w pytaniu sugerowaliśmy, czy chodzi o „zastępstwo” w miejscu istniejącego toru, czy też o jego „wyprowadzkę”. O potrzebie budowy motoareny negatywnie wypowiedziało się 13% respondentów.

„Czy, Twoim zdaniem, w rejonie Poznania powinna powstać motoarena?”

Tak – oprócz istniejącego już Toru Poznań – 82%

Nie, nie ma takiej potrzeby – 13%

Tak – zamiast istniejącego toru „Poznań” – 5%

Przyjrzyjmy się też bliżej wypowiedziom naszych Czytelników. Co myślą oni o szansach na obecność wyścigów F1 w Poznaniu? Jak oceniają aktualną sytuację w sportach motorowych? Ze względu na obszerność zebranego materiału zmuszeni byliśmy zaprezentować tylko część Waszych wypowiedzi. Przedstawiamy więc jedynie wybrane opinie i wyniki analiz. Zachowana za to została oryginalna pisownia.

Poniżej prezentujemy 4 przykładowe grupy wypowiedzi – dla każdego z zajmowanych przez Czytelników stanowisk. W otwartych wnioskach przewaga zwolenników budowy drugiego obiektu nie była już tak wyraźna.

We wszystkich wypowiedziach Czytelników zauważalny jest mówiący o konieczności wspierania rozwoju kultury motoryzacyjnej, również poprzez rozbudowę infrastruktury sportowej, niemniej jednak nawet zwolennicy budowy nowego obiektu krytycznie podchodzą do spełniania kryteriów dla organizacji wyścigów F1 za wszelką cenę. Według Czytelnika o pseudonimie „Cortinas” „warto się zastanowić nad tego typu obiektami w Polsce, może nie musi to być rangi F1, ale tory spełniające inne zadania były by potrzebne”. Zdroworozsądkowo do budowy obiektu spełniającego wymogi FIA (Fédération Internationale de l’Automobile – Międzynarodowej Federacji Samochodowej) podchodzą również m.in. „Al.ks”, „gkeb”, czy też „Bartosz Cz”.

Autor ukrywający się pod pseudonimem „MW” napisał: Wspierać tor „Poznań” to jest priorytet! Trzeba dbać o to co już mamy, a nie snuć plany za miliardy złotych na jakieś nierealne inwestycje. Budowa motoareny uda się w Emiratach, Niemczech, Stanach Zjednoczonych, a nie w Polsce… Bądźmy realistami. Skoro mamy obiekt, w który angażuje się tak liczne grono osób związanych z nim pośrednio i bezpośrednio, to zacznijmy o niego dbać! Nie zapominajmy o ludziach, którzy dzięki niemu żyją, rozwijają pasję i zarabiają!”. W podobnym krytycznym tonie wypowiedzieli się m.in. „Zakk Wylde” i „Marcin” i „Marian”.

Czytelnik „Granadziarz_3M” snuje plany o szerokim zakresie: „Tor Poznań” powinien pozostać dla niskobudżetowych imprez, amatorów, miłośników motoryzacji w niehomologowanych samochodach. Nowy profesjonalny obiekt – dla wysokobudżetowych imprez pod auspicjami FIA i PZMot.” Wątek wykorzystania istniejącej infrastruktury sportowej do szkolenia amatorów i miłośników (albo ogólnie – kierowców) pojawia się w wielu wypowiedziach. Równie często autorzy wypowiedzi podkreślali dodatnią korelację pomiędzy istnieniem obiektów sportowych, a wzrostem świadomości drogowych zagrożeń wśród kierowców. Hipotezy tej jednak redakcja nie zweryfikowała. Póki co.

Według „Bartosza Kuczyńskiego” „Zdecydowanie lepiej stawiać na mniejsze przedsięwzięcia, np. tory dla motocrossu i quadów oraz inne mniejsze tory wyścigowe, np. dla miniżużla. W dodatku raczej w powiecie niż w mieście.” Jest to jedna z wypowiedzi z grupy „decentralizacyjnej” – propagującej rozwój kilku pomniejszych obiektów – w miejsce jednej motoareny.

W wypowiedziach silnie zarysowała się również grupa obrońców toru „Poznań” – jako obiektu już legendarnego, wciąż działającego, lubianego i wciąż dającego sportową satysfakcję. I taka postawa połączyła większość respondentów. Wypowiedzi w tym tonie przekazali nam m.in. „Kropla”, „krauzi”, „Chuder”, ‘Sztaba z 5 sposobów na”, „hemicuda”, „Rychu”, „Krzysztof Wojdyła” i wielu, wielu innych.

Przy okazji zauważyliśmy, że na forach internetowych i w mediach społecznościowych rozgorzała dyskusja na temat kondycji sportu motorowego i obiektów im przeznaczonym. Nie bez wpływu pozostały też medialne informacje o problemach z torem w Lublinie i kartodromem w Gostyniu. Do dyskusji włączyli się i zawodnicy i sędziowie z Automobilklubu Wielkopolski, miłośnicy youngtimerów, Członkowie Stowarzyszania Capri.pl, a także miłośnicy motoryzacji, sportu i… Poznania. Nie spodziewaliśmy się aż takiego zainteresowania tematyką. Dziękujemy!

W tym numerze „Naszego Głosu Poznańskiego” TriC Tygodnia przypadł w udziale Czytelnikowi wspomnianemu już powyżej – „Bartosz Kuczyński” wypowiedzią „Aglomeracja poznańska nie potrzebuje żadnych kolosów łączących mydło i powidło w jednym miejscu” zdobył nasze trofeum. Mydłem i powidłem ubawiona redakcja gratuluje Czytelnikowi wyróżnienia! Natomiast Specjalny TriC Tygodnia został przez nas przyznany Czytelnikowi „kubica” za wypowiedź… „Tak”. Czegokolwiek ona dotyczyła – my też jednoznacznie byliśmy na „tak” przyznając Specjalnego TriCa Tygodnia.

Jeśli chcesz uzyskać więcej informacji na temat wyników sondy NGP po prostu wyślij do nas zapytanie – pod adres tric@tric.pl .

A już w następnym rozdaniu zapytamy Czytelników NGP o prezydencki rower! Pozostajemy więc w temacie obiektów przemieszczających się. Szukajcie na www.naszglospoznanski.pl

 Marcin Cybulski i Paweł Chmielowski, IBRS TriC

 

1 komentarz

  1. Bartosz Kuczyński pisze:

    Uprzejmie dziękuję za wyróżnienie.

    Przy okazji, Bartosz Kuczyński nie jest z cudzysłowia wyjęty. ;)
    To moje prawdziwe imię i nazwisko.

    Pozdrowienia.

Dodaj komentarz