Kebba Ceesay wrócił do normalnych treningów


Kebba Ceesay zapomniał już o kontuzji i wrócił do normalnych treningów. Od początku przygotowań uczestniczy w zajęciach z resztą drużyny.

Gambijczyk po raz ostatni w oficjalnym meczu zagrał ponad 13 miesięcy temu. Było to 25 listopada 2013 roku. Kolejorz rozbił wtedy na wyjeździe Cracovię 6:1, a Ceesay na boisku przebywał do 65. minuty, po czym został zmieniony z powodu kontuzji kolana.

Uraz wymagał leczenia operacyjnego. Kłopoty pojawiły się podczas końcowej fazy rehabilitacji. Kiedy wydawało się, że może trenować już z pełnym obciążeniem, kolano obrońcy Lecha wciąż było niestabilne. Zapadła więc decyzja o wysłaniu zawodnika na konsultacje medyczne do Szwecji. Tam okazało się, że ma uszkodzone więzadła, a to oznaczało kolejną długą pauzę.

Ceesay jeszcze przed zakończeniem rundy jesiennej wrócił do treningów, ale o grze nie było mowy.

– Czekamy na zgodę lekarzy na to, by mógł trenować z pełnym obciążeniem. Wszystko wskazuje jednak na to, że 5 stycznia rozpocznie normalne przygotowania do sezonu – mówił przed wyjazdem na urlop Maciej Skorża.

Jak trener powiedział, tak też się stało. Ceesay wziął udział w pierwszym treningu w nowym roku.

– Czuję się już dobrze. Długo musiałem czekać, aby wrócić do zajęć z resztą drużyny. Jednak aby dojść do formy, potrzebuję jeszcze trochę czasu. Daję sobie trzy tygodnie, ale nie jestem pewien czy to wystarczy. Noga mnie już nie boli, co prawda jest jeszcze trochę sztywna, ale to normalne po operacji. Na wszystko przyjdzie czas. Małymi kroczkami dojdę do celu – powiedział po zajęciach Gambijczyk.

Powrót Ceesaya na pewno wzmocni prawą stronę defensywy Lecha. Konkurenta będzie miał Tomasz Kędziora. Młody obrońca twierdził co prawda, że brak rywala wcale nie wpływał na jego motywację, ale rywalizacja o miejsce w składzie może tylko korzystnie wpłynąć na młodzieżowego reprezentanta kraju.

– Tomek jest bardzo ważną postacią dla klubu. To bardzo dobry piłkarz. W ostatnim czasie zrobił spory postęp. Jednak wierzę w siebie i swoje umiejętności. Będę ciężko pracował, aby nie tylko dojść do dobrej formy, ale także wrócić do podstawowego składu – podkreślił Ceesay.

źródło www.lechpoznan.pl

Dodaj komentarz