Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak narzekał podczas dzisiejszej konferencji prasowej na MPK. – Godzinę i 15 minut jechałem do pracy z Ławicy, bo wypadł z rozkładu jeden autobus, a kolejny przyjechał dopiero po dłuższym czasie. Rowerem jadę 30 minut. Ten czas dojazdu pokazuje, że pewne sprawy musimy poprawić.
Od dziennikarzy prezydent dowiedział się, że dzisiaj – choć to piątek – to miejskie autobusy i tramwaje jeżdżą według sobotniego rozkładu jazdy. Podobnie będzie zresztą jak w poniedziałek.
Jacek Jaśkowiak mówił także, że widział nieporządek po zabawach sylwestrowych, jaki zastał w centrum Poznania. To też mu się nie podoba: – Przepraszam poznaniaków, że nie wygląda to tak, jak powinno – mówił prezydent Poznania.
O zmianach w komunikacji miejskiej od soboty do wtorku czytaj tutaj.
Fot. Sławomir Lechna
Dajmy mu szansę :)
Jak się jeździ na pokaz od wielkiego dzwonu to się nie wie!
Z tego co czytałem w wywiadach udzielonych mediom, ten pan miał do pracy jeździć rowerem, podobnie jak w temperaturze -4 przyjechał nazajutrz po wyborze rowerem do Radia Merkury…
Czy to moze jakiś inny facet tam był???
Ośmiesza się nowy prezydent nie znając informacji o rozkładzie – podstawowej dla mieszkańca korzystającego z MPK.