Walczący o utrzymanie się na zapleczu SuperLigi zespół MKS Poznań, nad którym patronat objął „Nasz Głos Poznański”, niespodziewanie uległ we własnej hali SMS ZPRP Gdańsk 24:29. Podopieczni Domana Leitgebera głównie obijali słupki albo poprzeczki i razili w drugiej połowie brakiem zaangażowania w grę.
Zespół z Gdańska złożony głównie z młodzieżowych reprezentantów Polski mecz z MKS Poznań rozpoczął bardzo dobrze i po kilku minutach prowadził 5:3, a w kolejnych minutach na słupki i poprzeczki poznaniaków odpowiadał bramkami. Efekt tego był taki, że w 18. minucie goście prowadzili 10:6. Trener Doman Leitgeber starał się mobilizować swój zespół, który zaczął odrabiać straty i tuż przed przerwą doprowadził do remisu 15:15. Duży w tym udział miał Rafał Niedzielski, który w tej części spotkania zdobył 6 bramek, z których 5 po rzutach karnych.
Po zmianie stron gospodarze po bramce z karnego Rafała Niedzielskiego nawet wyszli na prowadzenie 18:17. SMS wykorzystał jednak każdą zgubioną piłkę, słupek, poprzeczkę i z minuty na minutę budował swoją przewagę. Na słowa uznania zasługuje Michał Orzechowski, który w końcówce meczu wziął na siebie ciężar zdobywania bramek i poprowadził SMS ZPRP Gdańsk do zwycięstwa 29:24. Dla podopiecznych Marcina Pilcha były to pierwsze punkty w tym sezonie.
– Po takim meczu można tylko przeprosić kibiców za to, że musieli na to patrzeć. Przegraliśmy sami ze sobą. Trudno jakoś rozsądnie wytłumaczyć to, co się dzisiaj działo na boisku, ale tak w pierwszej lidze grać się nie da. Byliśmy słabsi zarówno w ataku jak i w obronie, a nasze zaangażowanie w grę pozostawia wiele do życzenia. Starałem się motywować zespół na ten mecz przez cały tydzień i uczulać na dobrą grę młodzieżowych reprezentantów Polski. Efekt jest taki, że nadal mamy mało punktów, a przed nami bardzo trudny mecz z AZS AWF Biała Podlaska i jeżeli nie zmienimy wielu elementów w naszej grze to czeka nas kolejna porażka. Nie skupiam się na liczeniu słupków i poprzeczek, a końcowym wyniku. A w drugiej połowie zdobyliśmy tylko osiem bramek… Jeżeli brakuje sześciu zawodników z podstawowego składu trudno o wynik. Liczyłem, że obecni dziś na boisku zawodnicy będą bardziej zaangażowani. Przegrywając ten mecz zrobiliśmy duży krok w kierunku drugiej ligi – mówił po spotkaniu trener MKS Poznań, Doman Leitgeber.
MKS Poznań – SMS ZPRP Gdańsk 24:29 (15:15)
Kary: 8. minut – 10. minut
Widzów: ok. 300
MKS Poznań: Dariusz Zarzycki, Bartosz Badowski – Rafał Niedzielski 7, Maciej Tokaj 6, Marek Kaczmarek 5, Jakub Kasperczak 3, Bartosz Przedpełski 2, Daniel Bartłomiejczyk 1, Wojciech Leder, Kordian Wach, Łukasz Niedzielak, Jakub Pochopień, Antoni Żochowski, Jakub Perri
SMS ZPRP Gdańsk: Jakub Surzyniarz, Daniel Szot – Michał Orzechowski 8, Bartosz Kowalczyk 5, Michał Gasin 4, Michał Skwierawski 3, Tomasz Pietruszko 3, Wiktor Kawka 3, Arkadiusz Moryto 2, Borys Brukwicki 1, Miłosz Benisz.
Wyniki spotkań 8. kolejki I ligi piłki ręcznej:
MKS Henri Lloyd Brodnica – VETREX Sokół Kościerzyna 26:37
Kar-Do-Spójnia Gdynia – AZS AWF Biała Podlaska 28:26
MKS Poznań – SMS ZPRP Gdańsk 24:29
KPR Legionowo – KPR Wolsztyniak Wolsztyn 38:23
MKS Piotrkowianin Piotrków Tryb. – KS Warszawianka Warszawa 42:28
KS Meble Wójcik Elbląg – MKS Real-Astromal Leszno, mecz w niedzielę
Polski Cukier POMEZANIA Malbork – OKPR Warmia Traveland Olsztyn, mecz w niedzielę
fot. Tomasz Woźniak
