Czy himalaizm może mieć coś wspólnego z prowadzeniem biznesu? Okazuje się, że tak i to bardzo wiele. Przekonali się o tym uczestnicy kolejnego spotkania członków Tarnowskiego Stowarzyszenia Przedsiębiorców, które 16 października odbyło się w kręgielni Vector w Tarnowie Podgórnym.

Tym razem gościem była Magdalena Prask – poznańska himalaistka, która odbyła wiele niezwykłych i niebezpiecznych eskapad w najtrudniej osiągalne miejsca na Ziemi. Opowiedziała ona o planowaniu, przygotowaniach, a przede wszystkim o kulisach samych wypraw – w tym na Mont Everest.

– Każda wyprawa to projekt w zdefiniowanym celu – mówiła Magdalena Prask. – Celem jest zdobycie szczytu i bezpieczny powrót do domu. Wszystko trzeba bardzo dobrze zaplanować, w najdrobniejszym szczególe. Za błąd można ponieść najwyższą cenę.

– Przedsiębiorcy z pewnością potwierdzą, że tylko ci, którzy szczegółowo zaplanowali swoje działania oraz prawidłowo i rzetelnie ocenili ryzyko mogą liczyć na sukces. Oczywiście zagrożenia w himalaizmie są inne – utrata życia i zdrowia w kontekście utraty pieniędzy to zupełnie inna kategoria, ale sposób myślenia o zadaniu jest bardzo podobny. W obu przypadkach potrzebna jest zimna precyzyjna kalkulacja. Emocje oczywiście też są ważne, często one są motorem napędowym całego przedsięwzięcia, ale przychodzi moment kiedy trzeba te kategorie oddzielić, inaczej nasze działanie może stać się irracjonalne – mówił Szymon Horowski, prezes TSP.

Potem przedsiębiorcy rywalizowali w Kręglarskim Turnieju TSP. W rywalizacji grupowej wyłoniono czterech finalistów, którzy stoczyli bezpośredni pojedynek. Ostatecznie zwyciężył, podobnie jak przed rokiem, Szymon Górecki (WEBOO), który wyprzedził Marka Różewskiego (MARKHEN, Hotel LEDA SPA), Szymona Horowskiego (STYROPOZ, HORCOM) i Sławomira Lechnę („Nasz Głos Poznański).

– Jak na turniej amatorski, to stał on na wysokim poziomie – ocenił zawody Piotr Nowak, właściciel kręgielni Vector.

Podczas spotkania przedsiębiorcy złożyli urodzinowe życzenia swojej koleżance Katarzynie Wojtkowiak (Restauracja Dobry Adres), która zrewanżowała się… przepysznym tortem.