Piłkarskie derby Poznania dla Lecha II


W 12. kolejce grupy kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej III ligi Warta Poznań, nad którą patronat medialny sprawuje „Nasz Głos Poznański”, przegrała na boisku we Wronkach z Lechem II Poznań 2:4 (1:3).

Rezerwy Lecha przystąpiły do sobotniego spotkania opromienione czterema zwycięstwami z rzędu, trzema w lidze i jednym w Pucharze Polski. W sobotę podopieczni trenera Patryka Kniata odnieśli kolejne zwycięstwo. Dodajmy, że rezerwy Kolejorza zostały wzmocnione dwoma zawodnikami z pierwszego zespołu: Dawidem Kownackim oraz Jakubem Serafinem, który od początku tego tygodnia na stałe trenuje z seniorami.

Początek spotkania należał do lechitów, którzy już w 6 minucie objęli prowadzenie po strzale głową Kownackiego. Dokładnym dośrodkowaniem popisał się Fontowicz. W 18 minucie było już 2:0 dla podopiecznych Patryka Kniata. Po szybkiej kontrze Serafin idealnie w tempo zagrał do Klichowicz, a ten w sytuacji sam na sam technicznym strzałem pokonał Filipowiaka. Dwubramkowe prowadzenie zbytnio uspokoiło lechitów i do głosu doszli piłkarze Warty. W 27 minucie po akcji z Michałem Ciarkowskim kontaktową bramkę strzelił Łukasz Spławski. 3 minuty później po dośrodkowaniu Ciarkowskiego z wolnego głową groźnie uderzał Laskowski, ale świetną interwencją popisał się Czapla. Kolejorz przebudził się pod koniec pierwszej połowy i w 37 minucie znów prowadził dwoma golami. W zamieszaniu w polu karnym najsprytniej zachował się Serafin i pewnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Prowadzenie mogło być jeszcze bardziej okazałe, jednak strzał Zulciaka efektownie obronił Filipowiak.

W przerwie plac gry opuścił Kownacki. Strzelec pierwszej bramki szybko się przebrał i pojechał do Poznania, by wraz z pierwszym zespołem wyruszyć do Kielc, gdzie jutro pierwszy zespół Kolejorza zmierzy się z Koroną.

Początek drugiej połowy należał do Warty. W dobrych sytuacjach znaleźli się Onsorge i Ciarkowski, jednak żaden z nich nie potrafił oddać celnego uderzenia. W 56 minucie bardzo blisko szczęścia był Laskowski, ale jego strzał głową z linii wybił Rogala. Niewykorzystane sytuacje zemściły się na warciarzach 5 minut później. Kolejnym znakomitym podaniem popisał się Serafin, a sytuacje jeden na jeden z bramkarzem wykorzystał wprowadzony w przerwie Kurbiel. W 64 minucie skutecznie odpowiedzieli podopieczni trenera Tomasza Bekasa. Z prawej strony precyzyjnie dośrodkował Siwek, a celnym strzałem głową akcję wykończył Spławski. Na 6 minut przed końcem nie popisał się Laskowski. Obrońca Warty próbował wymusić rzut karny, za co został ukarany żółtą kartką, a że było to jego drugie takie upomnienie w tym meczu to Warta w końcówce musiała grać w osłabieniu. Wynik końcowy nie uległ jednak już zmianie i rezerwy Kolejorza mogły się cieszyć z czwartego ligowego zwycięstwa z rzędu.

Pomeczowa wypowiedź trenera Patryka Kniata –  tutaj.

Co o meczu powiedział trener Tomasz Bekas zobacz tutaj.

Prezes Warty Izabella Łukomska – Pyżalska o meczu – tutaj.

LECH II POZNAŃ – WARTA POZNAŃ 4:2 (3:1)
Bramki: 1:0 Kownacki (6), 2:0 Klichowicz (18), 2:1 Spławski (27), 3:1 Serafin (37), 4:1 Kurbiel (61), 4:2 Spławski (64)

Sędzia: Sławomir Winiecki (Bydgoszcz)

Żółte kartki: Kownacki, Gawron – Fiedosewicz, Laskowski, Drzewiecki

Czerwona kartka: Laskowski (84-za drugą żółtą)

Lech II: Kamil Czapla – Maciej Orłowski, Kacper Wojdak, Wiktor Witt, Grzegorz Rogala – Marcin Gawron, Niklas Zulciak (77. Mariusz Woźniak) – Mateusz Klichowicz (83. Kamil Szubertowski), Jakub Serafin, Piotr Fontowicz (90. Dawid Juchacz) – Dawid Kownacki (46. Piotr Kurbiel)

Warta: Mateusz Filipowiak – Franciszek Siwek, Mateusz Wypych (64. Gracjan Goździk), Wojciech Onsorge, Nikodem Fiedosewicz (25. Dawid Czerniejewicz) – Adrian Laskowski, Filip Brzostowski – Krystian Łukaszyk (46. Dominik Drzewiecki), Alain Ngamayama, Michał Ciarkowski – Łukasz Spławski.

Fot. Roger Gorączniak

źródło www.lechpoznan.pl

Dodaj komentarz