Już w najbliższą sobotę kolejne ligowe emocje. Po ubiegłotygodniowym horrorze z KPR Legionowo zespół MKS-u Poznań czeka daleka wyprawa do Elbląga.
KS Meble Wójcik Elbląg w poprzednim sezonie dwukrotnie pokonał poznaniaków i zajął szóste miejsce w tabeli. Działacze nie byli zadowoleni z tego wyniku i postanowili mocno odmienić zespół. W miejsce Marcina Malewskiego i Patryka Plaszczaka zakontraktowano m. in. Piotra Adamczaka, Oskara Sierpinę i Adriana Fiodora. Cała trójka jeszcze niedawno występowała w Superlidze i ma wspomóc zespół w walce o czołowe miejsca w I lidze. Na ławce trenerskiej też doszło do zmiany, bowiem Grzegorza Czaplę zastąpił Dariusz Molski. W swoim pierwszym meczu elblążanie dość nieoczekiwanie tylko zremisowali w Gdyni z miejscowym Kar-Do, a punkt zdobyli dopiero w ostatnich sekundach meczu.
W poznańskim obozie panują mieszane uczucia. Z jednej strony żal, że nie udało się zdobyć punktów w meczu z Legionowem, a z drugiej nadzieja, że drużyna jest dobrze przygotowana do rozgrywek i może nawiązać wyrównaną walkę nawet z teoretycznie lepszymi zespołami. Do Elbląga powinien już jechać nieobecny w premierowym starciu Maciej Tokaj. Niepewny jest natomiast występ narzekającego na uraz kolana Bartosza Przedpełskiego.
Mecz KS Meble Wójcik Elbląg – MKS Poznań odbędzie się w sobotę o godzinie 17.00.
Fot. MKS Poznań
