Poznań Open: obrońca tytułu wyeliminowany


Ubiegłoroczny triumfator Austriak Andreas Haider-Maurer został pokonany przez Czecha Adama Pavlaska, który awansował do półfinału Poznań Open 2014. Mecz, który po pierwszym secie zwiastował wygraną Austriaka, w drugiej partii zaczął układać się po myśli Czecha.

– Pavlasek w Poznaniu zawsze przegrywał pierwszego seta, a potem wygrywał mecz – zwrócił uwagę Wojciech Fibak.

Ostatecznie Pavlasek zwyciężył 3:6, 7:5, 6:0. Szokujący dla wszystkich jest nie tylko wynik trzeciej partii, ale również (a może przede wszystkim) postawa Austriaka. Od początku ostatniego seta widać było, że Haider-Maurerowi dała się we znaki pogoda, miał problemy z wyrównaniem oddechu, a przecież musiał dużo biegać. W drugiej części seta, a szczególnie w ostatnim gemie (przy swoim podaniu) zupełnie się poddał. Nie próbował nawet normalnego serwisu, rozpoczynał grę „od dołu” posyłając piłkę w bandy za przeciwnikiem.

Patrząc na drogę Czecha do półfinału można pomyśleć, że lubi trzysetowe mecze, do tej pory w Poznań Open za każdym razem tracił pierwszego seta, aby wygrać ostatecznie mecz. Wniosek z tego prosty – Pavlasek jest bardzo silny mentalnie.

– Taki jest tenis, trzeba grać do ostatniej piłki – mówił po meczu Adam Pavlasek. – Mecze z tenisistami z wysokim rankingiem nie są łatwe, ale teraz czuję, że mogę wygrywać z zawodnikami z pierwszej setki.

A tenisistów z czołówki światowego tenisa Pavlasek miał okazję poznać w minionych latach, dzięki Petrze Kvitovej, z którą sympatyzował przez trzy lata.

Czecha zobaczymy jeszcze dzisiaj w półfinale gry podwójnej. W parze z Radu Albotem zmierzy się z rozstawionymi z nr 2 Andreasem Siljestromem i Igorem Zelenayem.

Antonina Ganowicz

Zdjęcia Piotr i Paweł Rychter

Dodaj komentarz