15 lat pracy pod parą, czyli huczne urodziny Maltanki


Szykuje się nie lada gratka dla wszystkich miłośników starych lokomotyw, wąskotorówek i sympatyków Kolejki Parkowej Maltanka. W najbliższą sobotę 14 czerwca zacny, leciwy parowóz Borsig – przez pasjonatów kolejek – czule nazywany Borsukiem będzie obchodził 15-lecie pracy „pod parą”. Jubileusz będzie okazją do zwiedzenia lokomotywowni i prezentacji  szalonych pojazdów wąskotorowych.

 

15-lat-borsiga-pod-para-w-poznaniu-plakat

 

 

– Jubilatka uroczyście i dostojnie wjedzie na stację Maltanki o godz. 9:30 przy gromkim „Sto lat” odśpiewanym przez dzieci na powitanie, a punktualnie o godz. 10:00 wyruszy z pasażerami w kierunku stacji Zwierzyniec – mówi Iwona Gajdzińska, rzecznik prasowy MPK Poznań. – Kto się nie zmieści w kolejce i będzie musiał poczekać na następny kurs, będzie miał niepowtarzalną szansę na zwiedzenie lokomotywowni .
Będą tam zaprezentowane na jednym torze: lokomotywa spalinowa WLS, drezyna DOc będącą w trakcie przywracania do stanu czynnego, koleba, Patforma, wózki do przewozu dłużyc.Na drugim torze natomiast będą odbywały się przejazdy drezyną ręczną wypożyczoną z zaprzyjaźnionej kolejki z Białośliwia od Towarzystwa Wyrzyska Kolej Powiatowa. Na terenie lokomotywowni zaprezentowany zostanie też  pojazd Zakładowej Służby Ratowniczej i pokaz pierwszej pomocy.Urodziny odbędą się z inicjatywy Stowarzyszenia Przyjaciół Maltanki, którzy będą mieli świetną okazję do przypomnienia dziejów lokomotywki. Te dzieje wiernie wpisują się w losy ludzi i historię.

Lokomotywa opuściła bramy fabryki Borsig w Berlinie w połowie lutego 1925 roku, uzyskując numer fabryczny 11458. Powstała na zamówienie firmy Walter Höene, która była pośrednikiem między fabryką Augusta Borsiga, a ziemianinem S. J. Jerelowskim z Obrzycka nad Wartą. Tam maszyna pracowała prawdopodobnie przy budowie wałów przeciwpowodziowych. Po II Wojnie Światowej maszyna znalazła się w Zakładach Azotowych im. Pawła Findera w Chorzowie, gdzie pracowała do chwili zamknięcia zakładowej kolejki czyli do roku 1977, a po renowacji w 1979 roku ustawiona została jako pomnik razem z rok starszym, bliźniaczym parowozem o numerze fabrycznym 11453.
W 1990 roku oba parowozy zostały pozyskane przez Poznański Klub Modelarzy Kolejowych. 4 lata później rozpoczęto odbudowę parowozów i przywracanie od stanu czynnego maszyny nr ,,2”. Kocioł remontowany był w Pile przez tamtejsze Zakłady Napraw Taboru Kolejowego, a podwozie i połączenie wszystkich elementów odbyło się w zakładach FPS Cegielski w Poznaniu.

Na Maltankę lokomotywa trafiła w 1999 roku, a w 2001 roku otrzymała tender. Podczas eksploatacji wolontariusze i pasjonaci kolejki nadali jej imię Agusia, które zgodnie z kolejową tradycją jest ,,wymalowane” ropą na ścianach skrzyni węglowej na tendrze. Parowóz prezentowany był również na kolejkach w Żninie i Białośliwiu.

Obecnie jest to jedna z 8 czynnych wąskotorowych lokomotyw parowych w Polsce, jedna z 2 na tor o prześwicie 600mm i jedyna produkcji zagranicznej, a wiek 89 lat czyni ją najstarszą z tego grona. Jeżeli weźmiemy pod uwagę również czynne parowozy normalnotorowe to starsza jest jedynie 102 letnia Ol12-7 ze skansenu kolejowego w Chabówce.

Dodaj komentarz