Lech odebrał medale


„To medale pocieszenia, wolelibyśmy złoto” – mówili piłkarze i kibice Lecha podczas skromnego świętowania tytułu wicemistrza Polski. W poniedziałek o 15 lechici na Starym Rynku w Poznaniu otrzymali srebrne medale z rąk wiceprezesa ekstraklasy – Marcina Animuckiego.

Wieczorem w niedzielę grali przy Łazienkowskiej w Warszawie, a w poniedziałek o 15 byli już na Starym Rynku w Poznaniu. Piłkarze Lecha zgodnie stwierdzili, że z wicemistrzostwa trzeba się cieszyć, ale za rok wrócą w to samo miejsce ze złotymi medalami. – „Obiecuję Wam to!” – mówił do kilkuset kibiców Mariusz Rumak.

Do pierwszego miejsca zabrakło sporo. Legia wyprzedziła Lecha aż o 10 punktów, a gdyby nie reforma rozgrywek, to strata wynosiłaby aż 15 „oczek”. Włodarze „Kolejorza” wiedzą, że do skutecznej walki potrzeba wzmocnień i skutecznie egzekwują swój plan. Tydzień temu potwierdzono transfer obrońcy Macieja Wilusza, a w poniedziałek na Starym Rynku pojawił się Muhamed Keita. Norweski skrzydłowy przywitał się z kibicami, a później składał im pamiątkowe autografy.

Kibice mimo niewygodnej godziny i kiepskiej pogody dopisali frekwencją. Na rynku pojawiło się około 800 osób, które skandowały „Mistrz, mistrz – Kolejorz!”. Pojawiły się też obraźliwe okrzyki w kierunku warszawskiej Legii.

Damian Smyk
Fot. Roger Gorączniak

Dodaj komentarz