Twórcze wakacje w mieście czyli street art w Bridgestone


Pomysł, szablon, wycinanie, sprayowanie. W poznańskim oddziale japońskiego koncernu Bridgestone miała miejsce artystyczna ekspresja sztuki ulicznej. Grupa 12 gimnazjalistów i licealistów z ratajskiej świetlicy socjoterapeutycznej „Pracownia Umiejętności AMICI” wzięła udział w zajęciach tworzenia murali. Młodzież przekształciła parking fabryki w galerię kolorowych dzieł sztuki. 

murale11

Od sierpnia parking w Bridgestone nie będzie już zwykłym miejscem, bowiem każda przestrzeń zajęta przez twórcę zmienia swoje znaczenie i nabiera artystycznego sensu.

– Ze świetlicą AMICI współpracujemy od około 6 lat, z doświadczenia wiemy, że to bardzo uzdolniona i wrażliwa młodzież. Staramy się wspierać ich zarówno finansowo, jak i przekazując np. firmowe gadżety, które mogą być przydatne na zajęciach w świetlicy. AMICI było również gościem na pikniku z okazji 10-lecia naszej firmy – opowiada Patrycja Ślosarczyk, Wiodący Specjalista z Bridgestone Poznań. – Tym razem przygotowaliśmy dla młodzieży warsztaty artystyczne. Postanowiliśmy oddać im do dyspozycji powierzchnię naszego parkingu. Murale, które tu powstały, na pewno będą zwracały uwagę pracowników i staną się symbolem tej przestrzeni – mówi Ślosarczyk.

Idea street artu na dobre wpisała się w przestrzeń publiczną Poznania. Na wielu ulicach wciąż mamy okazję oglądać wielkoformatowe murale, wykonane przez artystów z rożnych krajów w ramach majowego festiwalu Outer Spaces. Sztuka uliczna coraz częściej ze ścisłego centrum przenosi się również na peryferia miasta.

W ramach zajęć „Żurawie na szczęście, czyli warsztaty tworzenia murali w poznańskim Bridgestone” młodzież z świetlicy AMICI przez pierwsze dwa dni poznawała nową technikę, aby trzeciego dnia przenieść swoje projekty na ścianę podziemnego parkingu dla pracowników firmy.

– Na zajęciach uczyliśmy się wycinania szablonów i zasad kompozycji. Wykonaliśmy żurawie, które najpierw musieliśmy sobie wyobrazić, wyciąć szablon i potem przenieść go na ścianę. Mój żuraw jest kolorowy i bardzo mi się podoba. Wcześniej zajmowałem się tylko rysunkiem, fajnie, że mogłem spróbować czegoś nowego – mówi Delfin Łakatosz, uczestnik warsztatów.

Dlaczego żurawie? W Kraju Kwitnącej Wiśni są one metaforą szczęścia i długowieczności. Na warsztatach połączona została japońska symbolika z dobrą zabawą i poznaniem nowej techniki artystycznego wyrazu.

– W przestrzeni miejskiej można zrobić wiele dobrego, ale można też jej zaszkodzić. Na zajęciach uczymy się rozróżniać to, co robi np. brytyjski anonimowy artysta Banksy od tego, co w Poznaniu zrobił ostatnio Pive – mówi Małgorzata Ciernioch, prowadząca warsztaty artystka, znana w Poznaniu z licznych projektów artystycznych. – Technika tworzenia szablonów ma bardzo duże szanse trafić do młodych osób, gdyż mimo swojej prostoty daje bardzo duże możliwości tworzenia – dodaje muralistka.

Zajęcia były dobrym wstępem do poznania przez młodzież idei street artu oraz zabawy z nową techniką. To również nauka doświadczania przestrzeni publicznej i wyrobienia sobie naturalnego szacunku do niej. Odróżnienie sztuki od zwykłego wandalizmu, o której wiele mówiło się w Poznaniu przy okazji działań graficiarzy Pive czy Potse, to cenna lekcja społecznej odpowiedzialności dla każdego młodego człowieka.

Akcja pod patronatem Urzędu Miasta Poznania i Konsorcjum Marki Poznań.

Dodaj komentarz