Znakomicie spisuje się tenisistka poznańskiego Grunwaldu Katarzyna Piter w brazylijskim turnieju WTA Rio Open (korty ziemne, 250 tys. $). Właśnie awansowała do ćwierćfinału! To znakomity prezent na urodziny, które obchodziła 16 lutego. 

Mieszkająca w Ceradzu Kościelnym (gmina Tarnowo Podgórne) Katarzyna Piter (110 w rankingu WTA) początkowo miała grać w kwalifikacjach z numerem 4 i okazało się… jako ostatnia awansowała bezpośrednio do drabinki głównej unikając gry w turnieju kwalifikacyjnym.

W turnieju głównym wygrała z 17-letnią Brazylijką Beatriz Haddad Maia (287) 6:3, 6:3, a dzisiaj z Niemką Dinah Pfizenmaier (88) 5:7, 6:3, 6:1. W 1/4 finału zmierzy się w piątek z Czeszką Klarą Zakopalovą (35).

– W pierwszym secie meczu z Dinah Pfizenmaier była długa, 2,5 godzinna przerwa, spowodowana przez deszcz, Kasia prowadziła 5:3, ale mimo to przegrała 5:7 – powiedział „Naszemu Głosowi Poznańskiemu” Dariusz Piter, ojciec i trener tenisistki. – Kasia nie załamała się tym, iż przegrała pierwszego seta 5:7. W dwóch kolejnych setach była zdecydowanie lepsza.

K.Piter, która w styczniu zagrała w pierwszej rundzie Australian Open, po raz trzeci w swojej karierze awansowała do ćwierćfinału gry pojedynczej w turnieju WTA. Poprzednio w poprzednim sezonie – w Luksemburgu i Tajpej.

Jest szansa, że od poniedziałku Katarzyna Piter będzie w pierwszej setce światowego rankingu.

W deblu rozstawione z numerem 4 Katarzyna Piter i Ukrainka Irina Buryachok przegrały z Hiszpanką Lourdes Dominguez Lino i Kolumbijką Marianą Duque-Marino 6:3, 1:6, 8:10.