Chciał wyłudzić 25 tys. złotych metodą na wnuczka


Funkcjonariusze Komisariatu Policji Poznań – Grunwald zatrzymali na gorącym uczynku mężczyznę, który metodą na wnuczka próbował wyłudzić 25 tys. złotych. Kobieta, do której zadzwonił nie dała się oszukać. Skontaktowała się z mundurowymi, a ci przygotowali zasadzkę. Oszustowi grozi kara do 8 lat więzienia.

W Dniu Dziadka w mieszkaniu poznanianki zadzwonił telefon. Rozmówca przedstawił się jako siostrzeniec i próbował wyłudzić 25 tys. złotych. 55. letnia kobieta nie dała się oszukać. Zaraz po pierwszej rozmowie z „siostrzeńcem” zadzwoniła na policję i podzieliła się wątpliwościami. Tajemniczy rozmówca przedstawiający się jako Kacper dzwonił jeszcze kilkakrotnie. Za każdym razem zwracał się do swojej „cioci” per „wuja”. Kobieta miała bowiem zachrypnięte gardło i oszust był przekonany, że rozmawia z mężczyzną. Poznanianka świetnie zagrała swoją rolę. Poinstruowana przez policjantów wydziału kryminalnego umówiła się z Kacprem na przekazanie pieniędzy. Ostatecznie miała mu dać 12 tys. złotych. Oszust przekonany, że więcej nie zdoła uzyskać przystał na taką kwotę. Siostrzeniec osobiście przyszedł po pieniądze. Nie spodziewał się jednak, że cała okolica będzie obstawiona przez ukrytych funkcjonariuszy. Został zatrzymany na gorącym uczynku odbierania pieniędzy.

Zatrzymany to 20 letni mieszkaniec  Gdyni. Już wcześniej miewał konflikty z prawem. Wstępnie prokurator zarzucił mu jedno oszustwo. Za to przestępstwo grozi kara do 8 lat więzienia. Na wniosek Prokuratury Rejonowej Poznań Grunwald sąd aresztował „siostrzeńca” na 3 miesiące. Śledczy sprawdzają czy nie oszukał też innych wujków, babć lub dziadków.

Policja apeluje o czujność i przestrzega przed wydawaniem pieniędzy nieznajomym. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości prosi o kontakt z najbliższą jednostką lub pod numerem 997.

Dodaj komentarz