Lech Poznań zremisował na wyjeździe z GKS Katowice 2:2 i przed ostatnią kolejką spotkań ma o jeden punkt więcej niż Raków Częstochowa. Podopieczni Nielsa Frederiksena, by sięgnąć po sięgnąć po mistrzowski tytuł, muszą pokonać w sobotę przy Bułgarskiej Piasta Gliwice.

GKS Katowice – Lech Poznań 2:2 (1:1)

Bramki: dla GKS – Oskar Repka (14.) i Bartosz Nowak (59.); dla Lecha – Patrik Walemark (43.) i Mario Gonzalez (76.)

Żółte kartki: Jędrych, Wasielewski, Marzec (GKS) – Walemark, Milić (Lech)

GKS: Dawid Kudła – Alan Czerwiński, Arkadiusz Jędrych, Marten Kuusk – Marcin Wasielewski (86. Dawid Drachal), Oskar Repka, Mateusz Kowalczyk, Borja Galan (74. Grzegorz Rogala) – Adrian Błąd (86. Adam Zrelak), Bartosz Nowak, Mateusz Mak

Lech: Bartosz Mrozek – Joel Pereira, Wojciech Mońka (70. Alex Douglas), Antonio Milić, Michał Gurgul (70. Rasmus Carstensen) – Antoni Kozubal, Afonso Sousa – Ali Gholizadeh (86. Bryan Fiabema), Dino Hotić (70. Mario Gonzalez), Patrik Walemark (59. Kornel Lisman) – Mikael Ishak

Sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń).

Czytaj także:

Niels Frederiksen: – Liczy się to, że jesteśmy nadal liderem!

Fot. www.lechpoznan.pl / Przemysław Szyszka