Jeszcze przed rozpoczęciem wysokiego sezonu w przyszłym roku na poznańskim lotnisku zajdą zmiany, które wpłyną na komfort i szybkość obsługi pasażerów. Przy przechodzeniu przez kontrolę bezpieczeństwa nikt nie poprosi o wyciągnięcie płynów i elektroniki z bagaży. Nie trzeba będzie również ściągać butów – takie udogodnienie pojawi się na lotnisko w Poznaniu jako pierwszym w Polsce.
Ruch pasażerski po pandemii sukcesywnie rośnie. W Poznaniu padają kolejne rekordy obsługiwanych pasażerów – w październiku przekroczono liczbę 3 milionów, a w całym roku 2024 powinna paść kolejna granica – 3,5 miliona.
W związku więc z coraz większą liczbą pasażerów od jakiegoś czasu planowano przebudowę infrastruktury oraz wprowadzenie nowoczesnych urządzeń do prześwietlania bagaży, które podniosą standardy bezpieczeństwa i komfort obsługi pasażerów. Inwestycja ta już się rozpoczęła.
– Pierwsze efekty wieloetapowej przebudowy zaczynają już być widoczne. Jesteśmy w trakcie realizacji wielowymiarowego projektu, który ma na celu poprawić komfort i jakość usług dla naszych pasażerów oraz dostosować infrastrukturę portu do rosnącego ruchu lotniczego i oczekiwań podróżujących z naszego lotniska – mówi Grzegorz Bykowski, prezes Portu Lotniczego Poznań-Ławica. – Już wkrótce zaprosimy naszych pasażerów do zupełnie nowych powierzchni gastronomicznych. Dzięki tej zmianie będą oni mieli możliwość znacznie większego wyboru oraz spędzenia czasu w bardziej komfortowych warunkach przed podróżą. Modernizacja naszego portu jest inwestycją w przyszłość. Otwieramy się na nowe możliwości i robimy wszystko, by każda podróż zaczynała się u nas w najlepszych warunkach. Czekają nas kolejne etapy przebudowy i mamy nadzieję, że nowe przestrzenie zdadzą egzamin.