W tegorocznych rozgrywkach 2 ligi siatkarzy pierwsze zwycięstwo odniosła Tarnovia Volleyball Tarnowo Podgórne. Na własnym parkiecie pokonała zespół Lotnika Łęczyca 3:2.
Kibicom, którzy przybyli do hali przy ul. Nowej 60 serca biły w różnych rytmach. Bo i mecz taki był. Pierwszy set to pokaz siły ekipy gospodarzy. Pewna wygrana do 16 i gra na wysokim poziomie były dobrym prognostykiem na dalsze partie. Te jednak pokazały, że siatkówka zmienną bywa. Lotnik zaczął grać skuteczniej, jednocześnie wywierając presję w polu zagrywki. Rozpoczął drugą partię od kilkupunktowego prowadzenia i mimo szaleńczego pościgu miejscowych tego prowadzenia nie oddał, wygrywając seta do 22.
Podobny przebieg miał set trzeci. Tarnowianie jednak w końcówce wykazali się chłodniejszą głową i wygrali go na przewagi do 24.
W czwartym secie walka była punkt za punkt. Zbliżając się do jego końca, zawodnicy Tarnovii wypracowali sobie trzypunktową przewagę i prowadzili 20:17. No i wtedy wkradła się w ich poczynania jakaś niemoc. Parę zepsutych ataków sprawiło, że to siatkarze z Łęczycy cieszyli się z wygranej w tej partii do 22. Doszło zatem do tie-breaka, w którym to już tarnowskie lwy, kontrolując grę, wygrały do 11. MVP meczu został Błażej Filipiak.
Wygrana pozwoliła nieznacznie przesunąć się tarnowianom w górę tabeli i obecnie zajmują 10. miejsce.
Wydaje się, że w grze tarnowskiego zespołu jest coraz więcej pozytywnych momentów, a to jest dobrym prognostykiem na dalszą rywalizację.