– Jestem zadowolony z trzech punktów, ale też przede wszystkim z tego, jak zespół pokazał się pod względem mentalnym, jak walczył na boisku – mówił po wygranym meczu z Zagłębiem Lubin trener Lecha Poznań, Niels Frederiksen.
– Po pierwsze jesteśmy z szczęśliwi z powodu tego zwycięstwa. Po meczu dowiedziałem się, że po raz ostatni wygraliśmy tutaj około trzy lata temu, co pokazuje, jak Lechowi ciężko się tu gra, Lubin to ciężki teren dla naszej drużyny. Więc tym milej jest wygrać. To był dla nas wymagający mecz, wyrównany, graliśmy przeciwko dobrej drużynie, rywal dobrze funkcjonował w fazach przejściowych, był dobrze zorganizowany. Ja jestem zadowolony z trzech punktów, ale też przede wszystkim z tego, jak zespół pokazał się pod względem mentalnym, jak walczył na boisku. To zawsze miłe dla trenera, że nawet kiedy gra nie jest perfekcyjna, a tak pewnie dziś było, zwłaszcza w ostatnich 15 minutach, to drużyna do końca pokazuje walkę o każdą piłkę, o zwycięstwo i tak właśnie dziś było – mówił po wygranym meczu z Zagłębiem Lubin trener Lecha Poznań, Niels Frederiksen.
Zagłębie Lubin – Lech Poznań 0:1 (0:1)
Bramka: Afonso Sousa (19. min.)
Żółte kartki: Grzybek, Radwański – Ba Loua, Joel Pereira, Gurgul
Sędziował: Paweł Malec (Łódź)
Widzów: 13331
Zagłębie Lubin: Dominik Hładun – Mateusz Grzybek (63. Bartłomiej Kłudka), Igor Orlikowski, Aleks Ławniczak, Luís Mata – Patryk Kusztal (69. Bartosz Kopacz), Adam Radwański, Tomasz Makowski, Marek Mróz (81. Arkadiusz Woźniak), Mateusz Wdowiak (69. Kajetan Szmyt) – Dawid Kurminowski (46. Václav Sejk).
Lech Poznań: Bartosz Mrozek – Joel Pereira, Alex Douglas, Antonio Milić (46. Maksymilian Pingot), Michał Gurgul – Ali Gholizadeh (64. Dino Hotić), Radosław Murawski, Antoni Kozubal (65. Filip Jagiełło), Afonso Sousa, Adriel Ba Loua (46. Daniel Håkans) – Mikael Ishak (85. Bryan Fiabema).
źródło: Lech Poznań | fot. Jagoda Thiem – Nasz Głos Poznański