Lech Poznań długo bronił Twierdzy Bułgarska. Dwa tygodnie temu jednak po raz pierwszy w tym sezonie poniósł pierwszą porażkę u siebie, a dziś w ostatnim tegorocznym domowym pojedynku dołożył kolejną, przegrywając z Piastem Gliwice 0:1. O porażce Kolejorza zadecydował zwycięski gol gliwiczan z rzutu karnego sprokurowany przez Mikaela Ishaka. Sami lechici poza końcową fazą meczu specjalnie nie kwapili się do ataków, dlatego nie udawało im się przechylić szalę na swoją korzyść. Spotkaniu towarzyszyła okoliczna oprawa nawiązująca do zbliżającej się 105. rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego.
Lech Poznań – Piast Gliwice 0:1 (0:0)
Bramka: 86. Dziczek (kar.).
Kartki: 55. Blažič, 85. Ishak, 90+5. Karlström – 57. Szczepański .
Lech Poznań: Mrozek – Pereira, Blažič (87. Sobiech), Milić, Dagerstål – Murawski, Karlström – Gholizadeh (68. Hotić), Marchwiński (68. Sousa), Velde – Ishak.
Piast Gliwice: K. Szymański – Pyrka, Huk, Mosór (70. Munoz), Holúbek – Tomasiewicz, Dziczek – Kądzior (90+8. Mokwa), Szczepański (68. Félix), Chrapek – Ameyaw.
Sędziował: Karol Arys (Szczecin).
Widzów: 14 104.
Fot. Jagoda Thiem @Nasz Głos Poznański
Czytaj także:
Kibice na meczu Lech Poznań – Piast Gliwice (ZDJĘCIA)
JOHN VAN DEN BROM: – Szkoda, że przegrywamy po rzucie karnym
Obchody 105. rocznicy Powstania Wielkopolskiego podczas meczu Lecha (ZDJĘCIA)