Piłkarze Lecha Poznań wygrali z Żalgirisem Kowno 3:1 w meczu 2. rundy eliminacji do fazy grupowej Ligi Konferencji. Przewaga przed meczem rewanżowym na Litwie jest dosyć spora, chociaż jeszcze nie przesądza o awansie.

Zasadniczo lechici wygraną zapewnili już sobie w pierwszej połowie, w której zaaplikowali rywalom aż trzy bramki. Pierwsza z nich to dzieło nowych nabytków Kolejorza. W 11. minucie po świetnym dośrodkowaniu Eliasa Anderssona precyzyjnym uderzeniem golkipera litewskiej drużyny pokonał Dino Hotić. Obaj, ale także debiutujący Miha Blažič, pokazali się na obiekcie przy Bułgarskiej po raz pierwszy z bardzo dobrej strony.

Kolejnego gola strzelił Antonio Milić, który niczym rasowy snajper wykorzystał zagranie Joela Pereiry. Trzecie trafienie już w doliczonym czasie gry zdobył natomiast kapitalnym uderzeniem zza szesnastki Radosław Murawski. O ile w pierwszej połowie poznaniacy totalnie rozmontowali rywali, o tyle w drugiej pozwolili im kilkukrotnie zagrozić bramce Filipa Bednarka. Litwini przy Bułgarskiej zdołali strzelić jedną bramkę. W 57. minucie prosto w okienko przymierzył Anton Fase.