Z dużymi obawami ale i nadziejami drużyna ebebe PSŻ Poznań udała się na południe województwa, aby w Ostrowie Wielkopolskim zmierzyć się  w derbach Wielkopolski z Arged Malesą Ostrów Wielkopolski.

Do meczu drużyna Tomasza Bajerskiego przystąpiła ze zmianami w awizowanych składach za Aleksandra Łoktajewa do meczu przystąpił Norbert Krakowiak a Jakuba Martyniaka zastąpił Jonas Seifert Salk. Pod numerem 8 jako zawodnika rezerwowego trener desygnował Emila Breuma. Szczególnie duże nadzieje rozbudził transfer z Ekstraligi Norberta Krakowiaka. Wielu kibiców “Skorpionów” dużo obiecywało sobie po jego jeździe i z niecierpliwością wyczekiwano jego pierwszego występu w żółto-czarnych barwach.

Pierwsza seria meczu zaczęła się nie najgorzej. 3 remisy i jedna przegrana 1:5 wciąż dawały nadzieje na wywiezienie dobrego wyniku z trudnego ostrowskiego terenu. Pierwsze 3 pkt. dowiózł Krakowiak, cieszyły 2 pkt Teski z biegu juniorskiego.

Dużo lepszy dla poznaniaków okazała się druga seria biegów. W biegu 5 znakomita postawa naszych zawodników – 3 pkt dla Krakowiaka i 2 dla Lindbaecka doprowadziły do remisu meczowego. Kolejne biegi 2 serii podtrzymywały remis. Przebudził się Seifert Salk, który po niepowodzeniu w swoim pierwszym starciu,  w biegu 7 uzyskał 3 pkt. i najlepszy czas dnia.

Następne biegi rozpaliły emocje kibiców “Skorpionów”. Wygrana 5:1 i doprowadzenie w meczu do stanu 31:29 dla PSŻ po 10 biegu pozwalały sądzić, że w Ostrowie może dojść do niemałej niespodzianki. “Skorpiony” jechały jak równy z równym, wygrywały starty i bardzo mądrze broniły się przed atakami jadącymi za nimi przeciwnikami z Ostrowa.