Nad domami zaczął krążyć dron


Od początku września nad poznańskimi domami ponownie zaczął krążyć dron. To specjalistyczne urządzenie ma za zadanie wykrywać miejsca, gdzie w piecach pali się złej jakości paliwem, a tym samym zatruwa środowisko. Kontrole prowadzone są we współpracy ze strażą miejską.

Nad domami krazy dron
Kontrole odbywają się w okresach jesienno-zimowych, głównie w godzinach późno popołudniowych i wieczornych, kiedy mieszkańcy intensywnie ogrzewają swoje domy. Inspekcje wykonują dwa bezzałogowe statki powietrzne nazywane potocznie dronami. Pierwszy to zwiadowca, który wyposażony jest w transmisję obrazu, lokalizuje on źródła dymu oraz przekazuje te informacje do operatora drugiego drona. Drugi pomiarowy zasysa próbki dymu do mobilnego laboratorium Nosacz II.

Jeżeli operator drona uzyska informację o zwiększonym stężeniu danego związku chemicznego, przekazuje ją do towarzyszącego patrolu straży miejskiej, który następnie podejmuje decyzję o wejściu na teren posesji i kontroli paleniska. W tym czasie zespół pomiarowy typuje kolejne kominy, bądź przygotowuje sprzęt do przemieszczenia się w inny rejon badań.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

1 komentarz

  1. Marcin pisze:

    Można rozpiąć trochę cienkich stalowych drutów na dachu i dron na dachu zostanie.

Dodaj komentarz